-No bo ja dziele krew na kategorie. Dobra srenia i niesmaczna. Twoja zalicza sie do grupy sredniej. A mamy zaliczala by sie do dobrej?-spygala z lekkim usmiechem.
-Jesteś pierwszą dziewczyną jaka kiedykolwiek powiedziała cos na moją krew
*zaśmiałem się*
-krew mamy jest przepyszna
*zaśmiałem się*
-krew mamy jest przepyszna