https://justpaste.it/11k6t
-Nie wszystko zawsze było tak kolorowe... -dziewczyna spuściła głowę- Z Niko jesteśmy razem odkąd pamiętam, już jako małe dzieci snuliśmy plany na przyszłość, planowaliśmy założyć rodzinę, później z wiekiem powstała między nami większa więź, a ja zaszłam w ciążę, wiedziałam, że Niko na pierwszym miejscu stawia pracę, nie chciałam mu niszczyć życia, miał na nie tak ogromne plany, więc odeszłam, rodzina mnie odtrąciła z powodu nieślubnego dziecka, w ciąży robiłam wiele rzeczy by tylko mieć za co wykarmić małą, jednak ostatnio już nie dawałam rady, zajęłam się nawet tańczeniem w clubie, ale...nie byłam w stanie długo tego robić, przyjechałam tu i spotkałam się z nim, byłam bardzo szczęśliwa, gdy ucieszył się z powodu naszego dziecka.
Dziewczyna nawet nie zdała sobie sprawy kiedy po jej policzkach zaczęły cieknąć łzy.
-Chciałam by Kate miała prawdziwą rodzinę i chyba w końcu moje marzenie się spełniło.
W tym momencie wszedłem do pokoju spoglądając na swoją narzeczoną i na An...nie wiedziałem zbytnio co powiedzieć, nie wiedziałem co ona czuła przez te ostatnie dwa lata, gdy nie byliśmy razem... teraz już wiedziałem, jak trudno jej było, jak wiele przeszła.
Dziewczyna nawet nie zdała sobie sprawy kiedy po jej policzkach zaczęły cieknąć łzy.
-Chciałam by Kate miała prawdziwą rodzinę i chyba w końcu moje marzenie się spełniło.
W tym momencie wszedłem do pokoju spoglądając na swoją narzeczoną i na An...nie wiedziałem zbytnio co powiedzieć, nie wiedziałem co ona czuła przez te ostatnie dwa lata, gdy nie byliśmy razem... teraz już wiedziałem, jak trudno jej było, jak wiele przeszła.
Liked by:
Tori