@LoveMeDontWorryHateMe

WybranaNaznaczonaZdradzona

Ask @LoveMeDontWorryHateMe

Sort by:

LatestTop

Previous

- Kujon od podstawówki miałby być super-bohaterem? Dla Flasha Thomson to jest śmieszne. Po drugie. Wrogowie. - przewróciłem oczyma. - Gdyby znali moje imię i nazwisko wiedzieliby wszystko o mnie i zamiast zniszczyć mnie, zniszczyliby moją rodzinę.

Spider-Man
-Czy ja wiem...
*mruknełam wzdychając i bawiac się łyżeczką w swojej kawie*
-Ja chyba nie jestem twoim wrogiem,prawda? Więc chyba nie jesteś zły że wiem kim jesteś
Liked by: Decease Spider-Man

Nie wiesz o czym mysle -odsunela jego reke i odeszla od niego- w porzadku. pojdziemy do ciebie -mruknela w koncu idac do wyjscia- (weno :( )

Hachi
-A właśnie że wiem o czym myślisz
*uśmiechnąłem się chamsko po czym wyszedłem za dziewczyną z jej domu kierując się w stronę swojego samochodu który zostawiłem wcześniej na parkingu*
-Mam nadzieję że do auta nie boisz się ze mną wsiąść?
Liked by: Decease Hachi

Related users

Westchnal ciezko.-Rozumiem.-mruknal i schowal twarz w poduszce.-Czemu to musi byc tak cholenie skaplikowane?-wymamrotal niezadowolony.

Tori
-Wiesz co..i tak strasznie daleko zaszedłeś...może zrób dla niej jakieś śniadanie, zanieś do łóżka upij z niej troche krwi, rozgrzej, pocałuj, wypij z nią wino nie wiem co mogłbyś zrobić
*zaśmiałem się*
-Ale podpowiem Ci że ta dziewczyna lubi romantyczne rzeczy a przynajmniej kiedyś lubiła..
Liked by: Rarisa Decease Tori

-Ale ona mi pozwolila z siebie pic...i...-zarumienil sie mocno jak ma powiedziec tacie ze nie powstrzymywala go gdy bawil sie jej piersia. Przekazal mu to w myslach czerwieniac sie jeszcze moniej niz wczeniej.

Tori
*spojrzałem na niego jak głupi słysząc jego pytanie*
-Nath...nie musisz być taki szczegolowy...
*wziąłem kolejnego łyka krwi z woreczka*
-Nie wiem co Ci na Miku poradzić...ona jest naprawdę dla wytrwałych...

-Jak mam pokazac Mice ze mi na niej zalezy?-spytalem spogladajac na tate. Mialem nadzieje ze mi jakos pomoze.

Tori
*Spojrzałem na syna jak głupi po czym się zašmiałem i o mało co nie wylałem krwi na dywan który znajdował się przy stoliku do kawy*
-Naprawdę...Miku? Nath...nie masz szans chłopie. Miku to zakazany owoc dla każdego. Nigdy nie dotknął jej żaden facet wiesz w jaki sposób ani żaden z niej nie pił no oprocz mnie bo raz mi się zdarzyło tak to piła z niej tylko jej siostra a pamiętaj że Miku jest odemnie tylko o rok młodsza a chyba wiesz ile ja mam lat
*zaśmiałem się*
Liked by: Tori

Jednak spojrzałem na nią w końcu. - Nazywam się Piter Parker... - wyszeptałem tak aby poza nią nikt tego nie słyszał. - Ściągam maskę zdała od ludzi. Musisz mnie obserwować.

Spider-Man
-Albo po prostu lubię patrzeć w nocy w gwiazdy i mieszkam na pograniczu miasta
*Uśmiechnęłam się w jego stronę zwycięsko*
-Dlaczego ukrywasz kim jesteś?
Liked by: Spider-Man

Po chwili wstalem i poszedlem szukac taty. Musialem spytac go o rade. W koncu znalazlem go w salonie.-Tata mozemy porozmawiac?-spytalem siadajac obok niego na kanpie.

Tori
-O co chodzi?
*Zapytałem rozciągając się i trzymając w dłoni woreczek z krwią z którego zacząłem pić czekając aż chłopak powie o co chodzi*
Liked by: Tori

Sto lat. Sto lat. ???

Spider-Man
Dziękuję bardzo ale nawet z życzeniami proszę was wszystkich bardzo o pisanie na moje prywatne konto xD
Link jest w opisie i tam naprawdę bardzo chętnie odpiszę na wszystkie prywatne pytanka jak i życzenia
Liked by: Spider-Man Tori

Przytulalem ja do siebie glaszczac po glowie. Jak moglem sprawic by przestala myslec ze traktuje ja jako zamiennik. Westchnalem ciezko i cmoknalem ja w czolo. Przeciez chciala byc ze mna. Nigdy nie zrozumiem kobiet.

Tori
*Po chwili spokojnie już spałam i nie miałam ani najmniejszego zamiaru wstawać wcześniej niż powinnam czyli nie wcześniej niż rano i to chyba tylko na trening*
Liked by: Tori

kiedy ja.. naprawde sie nie...boje -mowila niepewnie patrzac mu w oczy.Z kazdym slowem jeszcze bardziej niepewna nawet wlasnych slow- prosze..chodzmy juz. -odwrocila wzrok lekko sie czerwieniąc. Dlaczego on musial byc az taki.. ugh opanuj sie Celes nie mozesz sie dac omotac- powiedz czego ty chcesz?

Hachi
-Czego chce?
*Zapytałem z delikatnym uśmieszkiem nie zabierając dalej ręki przez co dziewczyna nie mogła się odemnie oddalić. Pogłaskałem dziewczynę wolną dłonią znów po policzku*
-Nie tego o czym myślisz
*Sprostowałem puszczając jej oczko*
-Chce pójść z tobą do mnie
*Zbliżyłem się do jej uszka po czym zagryzłem wargę*
-I wypić na spokojnie kawę
*Wyszeptałem*
Liked by: Hachi

//odpiszę jutro, a teraz spróbuję już iść spać, bo od kilku dni nie mogę zasnąć. miłej nocki. ^^//

Po Prostu RP
Odpiszę nw kiedy xDD już dzisiaj urodzinki mam a później wyjeżdżam ^^
Liked by: Tori Hachi

Kiedy już skończył, a mi udało się nieco uspokoić, pocałował mnie. Odwzajemniłam pocałunek bardziej namiętnie niż każdy inny do tej pory, po czym odsunęłam się od niego patrząc mu w oczy. -Uwielbiam Cię. Dobrze, że nie przerwałeś. - stwierdziłam delikatnie głaszcząc chłopaka po twarzy.

Po Prostu RP
*Uśmiechnąłem się w jej stronę i puściłem jej oczko*
-Pamiętasz jeszcze że zamówiliśmy obiad?
*Zaśmiałem się wstając z łóżka*
-Ubierz się a ja rozłożę go na talerze
Liked by: Po Prostu RP

Nie podałem jej dłoni, tylko skrzyżowałemłodych ręce na klatce piersiowej i przewróciłem oczyma. - Nie będę Ci się przedstawiać skoro mnie znasz. - prychnelem. - To też nie moja wina, że nękasz mnie nawet w snach.

Spider-Man
*uśmiechnęłam się do niego ciepło*
-Mam bardzo dobre oczy, potrafią wszystko wychwycić ale nie imiona... Jeżeli mam być szczera to po prostu raz widziałam Cię bez maski i dobrze zapamiętałam sobie twoją twarz
Liked by: Hachi Spider-Man

Zacząłem nerwowo tupać nogą. - Ale skąd ty to wiesz? - niestety wyszedłem z roli. Odstawiłem filiżankę na swoje poprzednie miejsce. - Czemu mnie prześladujesz? Śnisz mi się? Dam ci wszystko. Maskę, albo autografy. Wszystko to sprzedaż, ale daj mi spokój.

Spider-Man
-Uspokój się
*Powiedziałam w jego stronę po czym zachichotałam uroczo*
-Moja wina że o mnie śnisz?
*Zrobiłam uroczą minkę*
-Jestem Kyu
*podałam mu rękę by się przedstawić*
Liked by: Spider-Man

Przez cały czas cicho pojękiwałam, jednak w końcu, po dłuższej chwili, udało mi się trochę otrząsnąć. Wiedziałam, że później będzie już za późno. -W-wystarczy.. - szepnęłam cicho, starając się trochę uspokoić, co słabo mi wychodziło.

Po Prostu RP
*Słysząc jej słowa nie przestałem a za to przyśpieszyłem swoje ruchy. Dopiero gdy poczułem jak przez dziewczynę przepływa wspaniałe uczucie dojścia zabrałem swoje rączki i znajdując się nad nią namiętnie ją pocałowałem*
-No nie mogłem Cię tak już zostawić nooo
Liked by: Po Prostu RP

-No w sumie racja.-usmiechnalem sie do niej lekko i przymknalem oczy wtulajac sie w nie mocmiej

Tori
-No właśnie a więc dobranoc
*uśmiechnęła się do niego jednak w środku wcale nie była zadowolona. Po jakimś czasie po prostu zasnęła*
Liked by: Tori

Czekając na zamówionął wcześniej kawę, spojrzałem odruchowo przed siebie i ujrzałem ją. Nie wiem, ale chyba się jej już bałem. Odwróciłem się do jej osoby plecami i nerwowo zacząłem bawić się papierową serwetką. Chwilę potem dotarła moja kawa.

Spider-Man
*Widząc jak chłopak nerwowo popija kawę westchnęłam wstając z miejsca i zaraz potem przysiadłam się do niego z swoją kawą zakładając nogę na nogę*
-Boisz się mnie bo ktoś wie kim jesteś? Nie musisz, nikomu nie powiem
*uśmiechnęłam się delikatnie*
-Nie miałam na celu Cię wczoraj wystraszyć w tym klubie...wybacz...

-Oj wez Mika nie obrazaj sie na mnie prosze.-szepnanale i ucalowalem jaw skron.-Nie jestem z toba tylko dlatego ze Natalie mnie nie chce.-szepnalem.

Tori
-Przecież się nie obrażam, skoro i tak nie będziemy trenować to chyba mogę się przespać, prawda?
*Spojrzała na niego przez ramię z delikatnym uśmieszkiem*
Liked by: Tori

Mój oddech był szybki i nierówny, a cała moja twarz zalana rumieńcami. Nigdy nie czułam takiej przyjemności, więc wszystkie moje reakcje były jeszcze silniejsze. Zacisnęłam dłoń na jego ramieniu, próbując trochę się uspokoić. Drugą ręką nadal głaskałam jego głowę.

Po Prostu RP
*Nie wiedziałem czy dziewczyna dalej tego chce zacząłem pieścić dwa jej intymne miejsca na raz patrząc od czasu do czasu na jej reakcje by wiedzieć kiedy powinienem się zatrzymać*
Liked by: Po Prostu RP

Wróciłem do domu i zapominając o tej dziewczynie, oddałem się rutynie. Kiedy jednak nadeszła noc i oddałem się, jak myślałem najpierw w mile objęcia Morfeusza, ona powróciła. Obudziłem się nadranem, bardziej zmęczony niż wypoczęty. Ubrałem się i postanowiłem wybrać się do kawiarni na kawę.

Spider-Man
*Poczułam gdy chłopak się obudził ponieważ już nie byłam w stanie tworzyć dla niego snów. Bez problemu w miarę szybko znalazłam się do kawiarni którą wyczułam w jego umyślę. Usiadłam sobie spokojnie w rogu tak by nie zauważył mnie od razu i piłam kawę. W momencie gdy ten usiadł i zamówił kawę dla siebie nasze spojrzenia spotkały się a ja uśmiechnęłam się w jego stronę niepewnie*

To tez.-powiedzialem z usmiecjem. Poglaskalem ja po glowie z usiech.-Jestes wyjadkowa i dlatego pojaz jest lontrolowany.

Tori
*Przewróciła oczami odwracając się plecami do chłopaka i układając się bokiem*
-Chyba się prześpię
*Mruknęła niezbyt zadowolona z jego słów i zamknęła oczy starając się zasnąć*
Liked by: Tori

Jak typowy mężczyzna od razu skierowałem wzrok na jej biodra, którymi to kręciła i wabiła. Odstawiłem naczynie po whisky i ruszyłem ku wyjściu szybkim krokiem. - To poszukaj go w mieście. - rzuciłem nadal grając. Skąd ona mogła wiedzieć, że jestem Czlowiekiem-Pająkiem?

Spider-Man
-Nie muszę
*Odpowiedziałam gdy jeszcze znajdował się w klubie po czym usiadłam na jego miejscu zamawiając jeszcze jedną whisky. Człowiek-pająk... hmmm ciekawa zdobycz. Po wypiciu trochę wróciłam do domu i umysłem znalazłam mężczyznę pająka sprawdzając czy śpi sprawiłam iż całą noc śnił o mnie*
Liked by: Spider-Man

https://justpaste.it/vkp5

Po Prostu RP
*Słysząc jej jęk od razu usłyszałem w nim swoje imię. Uśmiechnąłem się łobuzersko mając jej sutka w swoich ustach wyciągnąłem do niej rękę i zabrałem jej rękę z ust pozwalając jej na jęki a właściwie to o nich jej przypominając. Nie przestawałem pieścić jej piersi położyłem się na boku dalej to robiąc a rączką pojechałem w stronę jej majtek. Rozpiąłem jej spodnie i ściągnąłem jeżdżąc łapką po materiale jej majteczek*
Liked by: Po Prostu RP

Next

Language: English