@LoveMeDontWorryHateMe

WybranaNaznaczonaZdradzona

Ask @LoveMeDontWorryHateMe

Sort by:

LatestTop

Previous

https://justpaste.it/wjy1

Annabelle
-Kotku jeśli jesteś głodna to możesz to zrobić bardziej jak dama ale jeśli jesteś aż tak napalona że odgryzłabyś mi najchętniej szyję to radzę tą twoją energię wykorzystać dopiero w łóżku
Mruknąłem i jednym ruchem ściągnąłem ją z swoich pleców, oplotłem jej nogi wokół swojej szyji a jej plecy przywarłem o pierwszy lepszy budynek, uśmiechnąłem się wrednie prosto w jej usta
-Nie musisz mnie odznaczać, nie zgadzam się na bycie twoim
Powiedziałem z swoim typowym wrednym a jednocześnie seksownym uśmiechem i po prostu puściłem dziewczynę przez co ta tyłkiem wylądowała na ziemi
-Do zobaczenia maleńka
Machnąłem jej odwrócony już do niej plecami i poszedłem w stronę swojego domu

Na pocztku zagryzlem dolna warge patrzac na nia zdezorientowany. Potrzeba bylo chwili by moj kolega stana.-Starczy tego ocierania.-jeknalem cicho.

Tori
-Dlaczego?
Wyszeptałam prosto w jego usta po przysunęłam się tak iż jego kolega znalazł się praktycznie przy wejściu
-A więc...dlaczego?
Zagryzłam wargę po czym słodko zachichotałam
Liked by: Tori

https://justpaste.it/wjxc

Annabelle
Uśmiechnąłem się łobuzersko gdy dziewczyna zniknęła jednak gdy tylko przygwoździła mnie do ściany tak jak ja ją wcześniej od razu jak z automatu zagryzłem wargę przyglądając się jej twarz
-Gdybym jeszcze był wampirem to takowe zawody moglibyśmy zrobić
Widząc jej zdziwienie zaśmiałem się. Wiedziałem że była pewna iż jestem wampirem jednak nie tędy droga. Bez problemu złapałem dziewczynę za bluzę i przyciągnąłem ją do siebie przez co na mnie wpadła, złapałem ją mocno tak że nie mogła się odsunąć
-Lubię takie silne kobiety
Wyszeptałem jej na ucho... wiedziałem, po prostu czułem że grzebie mi w głowie dlatego specjalnie pokazałem jej scenę jak gwałci ją kilku mężczyzn
-Nie radzę wchodzić mi w głowę, to nigdy nie będzie przyjemne a nawet jeśli nie pokaże Ci obrazu który nie będzie Ci się podobać to Cię tam pokonam
Wyszeptałem na jej ucho ponieważ znajdowała się na tyle blisko iż mogłem to zrobić. Po raz drugi zatopiłem w nią swoje kły, tym razem na chwilę po czym po prostu odsunąłem ją od siebie i z uśmiechem psychopaty odszedłem

View more

Liked by: Annabelle

Related users

Tak, wszystko widzę. Twoje "oczko" też - zaśmiałam się cicho. - Toooo... gdzie jest to moje nowe miejsce pracy? - spytałam z uśmiechem.

-Ajjj to kawałek drogi stąd...może się przejdziemy zamiast wszędzie jeździć? Co ty na to?
Zaproponowałem spoglądając na nią uroczo
Liked by: April [Rp]

-Sam nie wiem. Do takiej by pasowala i tobie.-usmiechnalem sie lekko o zaczalem je masowac.-Wybor nalezy do ciebie slonce.-usmiechnalem sie i przejechalem nosem po jej szyi

Tori
Położyłam główkę na jego ramieniu i zaczęłam mruczek jak kotek któremu jest przyjemnie no bo właściwie to w tym momencie było mi przyjemnie i to bardzo przyjemnie. Zaczęłam się coraz bardziej o niego ocierać by zobaczyć jego reakcję
Liked by: Tori

-usmiechnela sie delikatnie.Fakt ze nic nie czula. no moze to ze byl przed chwilą z Shiro ale to nic zlego. Są jak rodzina.Zadrzala lekko pod wplywem jego dotyku- m-my nie mielismy gdzies jechac? -spytala niepewnie- zawsze mlzemy to zrobic tam. nikt nam nie bedzie przeszkadzal.

Hachi
-Wiesz jakie to cudowne uczucie gdy wiem że nikt przedemną Cię nie dotykał?
Uśmiechnąłem się w jej stronę ukazując swoje białe ząbki i przejechałem noskiem po jej szyjce po czym nachyliłem się do jej ucha
-Dzięki temu wiem że każdy dotyk będzie na Ciebie cudownie działał
Wyszeptałem po czym złapałem jej płatek uszny między swoje wargi i bardzo delikatnie pociągnąłem
-Jesteś taka niewinna...
Wyszeptałem znów po czym namiętnie ją pocałowałem
-Wyjeżdżamy za 30minut, śniadanie czeka na Ciebie na dole chyba że wolisz napić się mojej krwi
Liked by: Hachi

Jeknalem cicho.-A jesli sie nie uda i przez to zgine?-spytalem po chwili namyslu ukladajac lapki na jej posladkach i lekko je sciskajac.

Tori
-Nic nie ma prawa się nie udać
Zagryzłam wargę a z moich ust wydobył się jęk gdy ręce chłopaka znalazły się na moich pośladkach.
-Do jakiej rasy chciałbyś należeć?
Zapytałam z uroczym uśmieszkiem znowu się o niego ocierając
Liked by: Tori Rarisa

ze nie zmieniasz przyzwyczajen. -tyknela chlopala w nos- myslisz ze nie czuje? -usmiechnela sie do niego uroczo. Gdy ten ją calowal podwinela jego koszulke aby nastepnie sie jej pozbyc- ale obiecales byc tylko moj

Hachi
Nie chciało mi się wierzyć w jej słowa. Może właśnie dlatego tego nie zrobiłem? Uśmiechnąłem się w jej stronę gdy pozbyła się mojej koszulki
-Jestem tylko twój..
wyszeptałem wkładając rękę pod jej koszulkę i przejeżdżając po jej brzuchu swoją dłonią, użyłem troszeczkę pazurków by wzmocnić jej reakcję na ten ruch
Liked by: Hachi

https://justpaste.it/wjwp

Annabelle
Wracałem właśnie z pracy, było już dość późno, a ja byłem strasznie zmęczony, ale również i głodny. Miałem ochotę wbić w kogoś swoje kły, nie wiem czemu, mimo iż dostałem dzięki temu eksperymentowi tylko kły to czasami miałem ochotę by je w kimś zatopić, zresztą tak jak w tym momencie. Stałem oparty o mur, rozglądałem się za jakimś człowiekiem, od kiedy w tych godzinach nie ma nikogo na mieście? Ja dopiero skończyłem swoją zmianę, ale wielu ludzi wchodziło właśnie do klubu, gdy się zmieniałem...więc co? Nagle każdy po prostu tak wyparował? Ciekawe. W końcu zauważyłem jakąś dziewczynę...skąd wiem że dziewczynę skoro miała na sobie dość luźną bluzę i nie widziałem nawet jej twarzy? Wystarczyło tylko spojrzeć na rude włosy które wystawały spod kaptura. Takich włosów raczej nie mają mężczyźni, a nawet jeśli mają to na pewno nie tak zadbane jak ten. Wywaliłem niedopałek papierosa po czym zgniotłem go pod swoim butem idąc za dziewczyną. Nie obchodziło mnie czy mnie zauważy, równie dobrze mogłaby to zrobić, mi to by wcale nie przeszkadzało, a właściwie to nawet, ułatwiłaby mi robotę w ten sposób. Widząc jak się do mnie obraca i rzuca głupim tekstem warknąłem pod nosem, chcąc do niej spokojnie podejść usłyszałem jej kolejne słowa. Od razu zerwałem się do biegu, byłem naprawdę szybki i silny. Złapałem ją i przywarłem jej plecami do muru w ciemnej uliczce do której sama wbiegła
-No i co...? Mam Cię kotku
Wymruczałem patrząc na jej twarz z morderczym spojrzeniem. Oblizałem swoje usta po czym wgryzłem się w jej szyję przytrzymując ją jedną ręką za włosy, drugą za biodro, wszystko tylko po to by mi nie uciekła.

View more

Liked by: Annabelle

zle ci? -prsechylila lekko glowe patrzac na niego nieco zasmucona- traktujesz mnie jak dziecko podczas gdy jestem juz dorosla.moglbys darowac sobie jakies podchody. -przewrocila oczami odwracajac glowe- oboje wiemy jaki jestes. mi to nie przeszkadza. nawet wrecz przeciwnie -zasmiala sie wstajac juz-

Hachi
-Nanalie kotku zupełnie nie wiem co masz w tym momencie na myśli
Zaśmiałem się po czym bardziej się do niej zbliżyłem i zacząłem pieścić jej szyję zjeżdżając trochę niżej w stronę piersi jednak zanim jej dekolt się skończył zatrzymałem się i musnąłem ją w usta
Liked by: Hachi

Nie zostawiaj mnie tak nigdy wiecej. nie lubie budzic sie sama.-zlapala go za nos i przyciagnela go za niego blizej smiejac sie- i co takiego mowila? -spytala jednak gdy tylko Nath otworzyl usta ta go namietnie pocalowala obejmujac za szyje i przyciagajac blizej-

Hachi
Chciałem już jej coś odpowiedzieć jednak czując jej usta zamruczałem jak kotek po czym łapiąc ją za tyłeczek uniosłem do góry i usiadłem z nią tak że teraz ona siedziała na mnie. Łapkami jeździłem po jej biodrach
-Zapamiętam to sobie koteczku
Liked by: Hachi

-Noc minela spokojnie. jak zawsze gdy obok byl Nathaniel.Nad ranem Nanalie obudzily promienie slonca ktore padaly wprost na jej twarz co oznaczalo ze osoba w ktorą sie wtulala przez noc juz zniknela a ona w tym momencie sciska jedynie poduszke na ktorej lezal.Otworzyla sennie oczy i rozejrzala-Nath?

Hachi
Rano gdy Nanalia jeszcze spała do pokoju weszła Shiro mająca na mnie ochotę. Nie wiem czemu ale nie potrafiłem jej odmówić, razem z nią poszliśmy do jej sypialni a potem leżeliśmy w łóżku zupełnie nadzy
-Obudziła się
Mruknęła Shiro a ja westchnąłem przytakując i szybko ubrałem się tak samo jak ona po czym wyszedłem z jej sypialni. To było bez problemu. Nawet gdyby wyczuła ją odemnie to raczej nic dziwnego w końcu mieszkamy razem ze sobą a ona nawet myśli że Shiro to moja siostra. Wróciłem do sypialni dziewczyny i uśmiechnąłem się do niej
-Już wstałaś kochanie? Wybacz Shiro poczuła się lepiej i chciała pogadać
Wlazłem pod kołdrę do dziewczyny i pocałowałem ją namiętnie w szyję znajdując się nad nią
Liked by: Hachi

Oj.. no dobra -mruknela niezadowolona zamykajac oczy i probujac grzecznie zasnac- kocham cie Narh -zamruczala cichutko usmiechajac sie delikatnie. byla przy nim szczesliwa. Czula sie bezpiecznie ale nie tak jak u siebie.. zamknieta. tu miala wolnosc ale nie czula wiekszej potrzeby korzystac-

Hachi
Wtuliłem dziewczynę w siebie, zamknąłem oczy i starałem się zasnąć, jednak słysząc jej słowa uśmiechnąłem się nadal mając zamknięte oczy
-Śpij już łobuzie
Mruknąłem rozbawiony muskając ją w szyjkę i znów wracając do zajmowania się zaśnięciem
Liked by: Hachi

https://justpaste.it/wiss

Po Prostu RP
-To źle że mężczyzna słodzi kobiecie?
Mruknąłem z uroczym uśmiechem bardziej zbliżając się w jej stronę
-Co ja mogę poradzić że twój wygląd sam wyciąga ze mnie te słowa
Rozmawialiśmy trochę o głupotach i nic nie znaczących sprawach. Wydawało mi się że stoi za tą rozmową alkohol, no ale cóż, czasami tak po prostu bywa.
-Mówiłem Ci już zamierzamy odbić pewne tereny
Odpowiedziałem bez chwili zawahania idąc za dziewczyną
Liked by: Po Prostu RP

A czy ktoś powiedział że ja będę spała? -spytała uśmiechając się do niego uroczo. Wtuliła się w chłopaka i cicho zamruczała- przepraszam że się denerwowałam tak. Jestem o ciebie poprostu zazdrosna

Hachi
Jej słowa sprawiły że czułem się trochę pogubiony jednak nie chciałem by to zauważyła i uśmiechnąłem się lekko w jej stronę
-Słonko jest już późno, rano pojedziemy w bardzo fajne miejsce więc chodźmy już spać
Liked by: Hachi

Wróciłam do niego po blisko godzinie. Miałam już założone szkła kontaktowe i wszystko widziałam tak, jak powinnam. - Nath, tylko mi nie mów, że cały ten czas, który tam spędziłam, stałeś tutaj... - westchnęłam cicho.

-No a co miałem robić?
Zapytałem podchodząc w stronę dziewczyny, przyjrzałem się jej z uśmiechem
-Teraz wszystko widzisz?
Puściłem jej oczko

Chwyciłam go za rękę i spojrzałam na niego uważnie. - Masz z nią nie flirtować - powiedziałam stanowczo. - Bo będę zazdrosna, a wtedy nie będzie zbyt fajnie...

Catheriene
-A masz o co być zazdrosna?
Zapytałem zaciekawiony jednak w tym momencie dziewczyna zawołała mnie po raz drugi, uśmiechnąłem się chamsko do mojej starej przyjaciółki i poszedłem do dziewczyny, obsłużyłem ją z bardzo uroczym uśmiechem
Liked by: Catheriene

https://justpaste.it/wisk

Po Prostu RP
Kelnerka przyniosła trunki jednak wtedy dziewczyna wstała z moich kolan i z uroczym uśmiechem ciągnęła mnie w stronę drzwi. Położyłem na stole pieniądze i zagryzając wargę wyszedłem wraz z dziewczyną z baru. Obejmowałem ją wokół pasa idąc razem z nią jednak gdy w końcu mnie puściła wiedziałem że jesteśmy już wystarczająco daleko
-Nie ma go tutaj, prawda? Więc prawdopodobnie to łyknął a jeśli nie to i tak ma pecha bo już zniknęliśmy mu z oczu. Ale mimo wszystko...wolę Cię dla pewności odprowadzić do domu. Byłaby wielka szkoda gdyby coś się stało takiej piękności jak ty

Czując jego dłoń na swoim biodrze mocno się zaczerwieniłam. Odwróciłam twarz tak, żeby nie widział moich rumieńców, idąc tak, jak mnie prowadził chłopak. Czułam się w tej sytuacji naprawdę dziwnie. W sumie pierwszy raz się tak czułam.

Wprowadziłem ją do środka a sam postanowiłem poczekać na zewnątrz. Odpaliłem sobie papierosa siadając na murku i czekając aż w końcu stamtąd wyjdzie

https://justpaste.it/wisb

April [Rp]
Nie rozumiałem o co jej chodzi. W końcu dobrze zauważyłem wyraz jej twarzy, jej spojrzenie w stronę ekranu... wydawało mi się jakby kilka razy próbowała zerknąć na mnie niezauważona. W końcu nie wytrzymałem i zatrzymałem film po czym złapałem ją za podbródek i skierowałem jej spojrzenie prosto na moją twarz
-Wstydzisz się?
Zapytałem prosto z mostu a widząc jej spojrzenie nie musiałem słuchać już jej odpowiedzi
-Może zmienimy film? To nie jest taka pierwsza i ostatnia scena w tym filmie
Liked by: April [Rp]

https://justpaste.it/wis7

Po Prostu RP
Ruchem dłoni zawołałem kelnerkę do nas.
-Poprosimy jeszcze raz to samo
Powiedziałem do kelnerki całkiem naturalnie z delikatnym uśmiechem. Miałem nadzieję iż dziewczyna zrozumie o co mi w tym chodzi. Musieliśmy mu tylko pokazać że wcale nie chcemy uciec z powodu tego iż tu wszedł.
-Czy może wolisz teraz coś innego kotku?
Zapytałem dziewczynę obejmując ją ramieniem gdy siedziała dalej na moich kolanach. Miałem nadzieję iż wie o co chodzi jednak mimo wszystko wolałem jej powiedzieć.. przysunąłem się do jej ucha...
-Kojarzysz te motylki w brzuchy które mają ludzie gdy pierwszy raz się zakochają? Takie motylki łowcy czują jako moc...więc wiesz...
Nie dokończyłem ponieważ wiedziałem że dziewczyna zorientuje się co chce jej przez to powiedzieć
Delikatnie musnąłem ją w szyjkę po czym uśmiechnąłem się do niej

View more

Liked by: Po Prostu RP

Jeśli chcesz, to chodź. To już twoja decyzja - powiedziałam, wysiadając z samochodu. Powoli skierowałam się do gabinetu okulistycznego. Powoli, bo nie chciałam się o nic potknąć ani przewrócić.

Wysiadłem z samochodu widząc jak źle radzi sobie dziewczyna, szybko doszedłem do niej i złapałem ją w biodrze
-Pomogę Ci
Powiedziałem prowadząc ją do środka

-Co masz na mysli przsz to ze nie dasz mi sie zestarzec?-objalwm ja i ulozylem glowek na jej ramieniu.-Przeciez jestem tylko czlowiekiem.-dodalem.

Tori
-To co mówię
Mruknęłam niezadowolona, bardziej się do niego przytuliłam, przez co, przez zupełny przypadek otarłam się o niego, jednak mi wcale to nie przeszkadzało. Zamruczałam prosto do jego ucha po tym jak go poczułam
Liked by: Tori

Noooo... tak. Oxfordzkiej - odparłam, wyglądając przez okno. I tak widziałam tylko rozmazane plamy, ale to zawsze coś.

Po jakimś czasie podjechałem już na miejsce o którym mówiła dziewczyna
-Proszę bardzo już jesteśmy. Mam iść z tobą?

https://justpaste.it/wirp

April [Rp]
-Obiecuję
Powiedziałem włączając od razu film i sięgając po szklankę do której nalałem sobie whisky, usiadłem wygodnie oglądając. Od czasu do czasu słyszałem śmiech dziewczyny, wcale nie brzmiał aż tak źle jak ona mówiła, nie wiedziałem skąd wziął się u niej kompleks jeśli chodzi o śmiech. Coś jednak mnie zdziwiło... gdy nastała pierwsza scena seksu dziewczyna wydawała się jakby zawstydzona że ogląda to razem ze mną
Liked by: April [Rp]

Next

Language: English