Zloty środek dla każdego jest inny. Dla mnie, to bycie sobą. Nie udawanie nikogo na siłę. Jeśli ktoś ma Cię lubić czy kochać, to za to kim jesteś, a nie za to kogo udajesz.
Blokuje? Haha, dobre sobie odkąd tam jestem, a raczej byłem nie zablokowałem ani jednej osoby. Pi prostu usunąłem konto. A jeśli chcesz już zadawać pytania tego typu, to odznacz anonima.
Jaką duszę ma człowiek, który wie, że przepił wszystkie pralki świata? Odpowiadam: duszę ma uskrzydloną, a myśl jego wiruje jak bęben w ostatniej fazie odsączenia.
Nie wiem, czy cię lubię, czy tylko mi cię żal, ale jak będziesz chciała pogadać, wal do mnie. Ja mam same wady, ale wypracowałem w sobie jedną jedyną zaletę: nie rozgaduję sekretów.
Już widziałem wielkie miasta, widziałem wielkich ludzi Dosłownie i w przenośni - wiem, że takich lubisz Widziałem wielkie domy i widziałem piękne fury A ty stroisz się tak po to, żeby zauważył któryś
Są chwile, gdy samotnie spadam w dół To są dni, kiedy nie mam sił, świat pęka w pół I nikt nie wie kim jestem, dokąd idę, czy jeszcze Dziś samotny, stoję przed tobą Ciągle jeszcze żyje, wierzę i jestem
Co myślę o truskaweczce? Myślę, że to najdelikatniejsza kobieta jaką znam, nie chodzi wcale o to, że nie potrafi walczyć o swoje, bo jeśli Jej na czymś zależy to walczy jak lwica o swoje młode. 😎 Po prostu w środku jest bardzo uczuciowa, chociaż na zewnątrz w ogóle tego nie pokazuje. Jej humor chociaż specyficzny, to bardzo zabawny. Zawsze potrafi dogryźć mi w najmniej oczekiwanym na to momencie, ale po prostu to uwielbia.😅❤ I oczywiście swoich nie zostawia na lodzie, za co też bardzo ją cenie! Chociaż wkurza ucho jak mało kto, to po prostu UWIELBIAlBIAM PO STOKROĆ!🍓❤😎 @british_angel
Ile deszczu musi spaść by brat oczyścić Ziemię Ile wersów musisz znać by raz spojrzeć na siebie Ile grzechów kusi nas by świat spełnił marzenie Ile szczęścia może dać jedna chmura na niebie
Za lekkomyślność, za to że nie potrafię wyrażać uczuć, które chciałbym czasem wykrzyczeć. I za swoją przeszłość, która nie pozwala zbudować mi niczego dobrego, w teraźniejszości.
Ludzie potrafią zapomnieć o sobie w ciągu kilku chwil, nie pamiętając tych dobrych rzeczy, które wspólnie przeżyli. Liczy się to czym człowiek nawalił. Czy istnieje jeszcze miłość do grobowej deski?
Czy gdybyś miał okazję to wróciłbyś do Issabel? Byliście raczej zgraną parą
Może i bylismy zgraną parą, ale to było wieki temu. Były rzeczy, które nas poróżniły. Wyjaśniliśmy sobie wszystko, kiedy jeszcze była na fikcji. Przyjaźniliśmy się i tak było dobrze dla obojga. Teraz czasem tęsknię za tym głupkiem, ale gdyby wróciła związku raczej z tego by nie było. Ona za pewne odpowiedziałaby to samo, na to pytanie.
Czasem ustala się opinię o człowieku na podstawie tego, co sam o sobie mówił, a jeszcze częściej na podstawie tego, co inni o nim mówili, nie zostawiając sobie czasu na namysł i osąd.
Idealna żona? Hm, nie myślałem nigdy nad tym. Wystarczy mi to, żebyśmy się dobrze dogadywali i żeby nie zabraniała piwka z kolegami od czasu do czasu. A i może umieć gotować, bo jedyne moje popisowe danie to spaghetti.