Jak to się stało, że właśnie piesze górskie wyprawy stały się Twoją wielką pasją (poza fotografią, rzecz jasna)? Czy coś Cię do tego zainspirowało (albo ktoś)?
![grzesio92’s Profile Photo](https://cuad.ask.fm/468/f42bc/a3ad/4453/a7bd/d50d5ad60041/thumb_big/532731.png)
Dziękuję za zapytanie, lubię Twoje pytania☺️
Moja pasja do gór zaczęła się, kiedy poznałam koleżanki z mojego miasta, w którym mieszkam od trzech lat. Jedna z nich była szczególnie zafascynowana górami, ale każda z nich miała swoje górskie doświadczenia, a ja nie miałam z nimi nic wspólnego. Razem założyłyśmy książeczki Korony Gór Polski i postanowiłyśmy zdobywać szczyty. Pierwszym z nich, który zdobyłyśmy, był Szczeliniec Wielki koło Wrocławia. To był krótki wyjazd na dwa dni, więc udało nam się zdobyć kilka innych szczytów z listy Korony.Od tego momentu zaczęłam się wkręcać w góry – są one pełne malowniczych widoków i możliwości do fotografowania, co bardzo mnie fascynuje. Obecnie już nie utrzymuję kontaktu z tamtymi koleżankami, nasza grupa się rozpadła i pozostały tylko trzy z nich. Teraz jeżdżę w góry z innymi osobami, gdy tylko nadarza się okazja, lub wybieram się samotnie.Ciągnie mnie do gór z kilku powodów:Przede wszystkim dlatego, że nie miałam z nimi do czynienia na co dzień, pochodzę z Mazur, gdzie dominują jeziora i równiny.Od zawsze pasjonowałam się przyrodą, szczególnie z czasów moich harcerskich przygód.Góry dają mi poczucie wolności i spokoju, których nie znajdę nigdzie indziej. Każda wyprawa to dla mnie nowe wyzwanie i źródło niezapomnianych wspomnień.
Tutaj też mogę spełniać się fotograficznie i artystycznie. Za każdym razem staram się być w nowym miejscu, aby jak najwięcej zobaczyć. Mam nadzieję że zdrowie pozwoli bym całe życie mogła chodzić po górach ☺️😁
Moja pasja do gór zaczęła się, kiedy poznałam koleżanki z mojego miasta, w którym mieszkam od trzech lat. Jedna z nich była szczególnie zafascynowana górami, ale każda z nich miała swoje górskie doświadczenia, a ja nie miałam z nimi nic wspólnego. Razem założyłyśmy książeczki Korony Gór Polski i postanowiłyśmy zdobywać szczyty. Pierwszym z nich, który zdobyłyśmy, był Szczeliniec Wielki koło Wrocławia. To był krótki wyjazd na dwa dni, więc udało nam się zdobyć kilka innych szczytów z listy Korony.Od tego momentu zaczęłam się wkręcać w góry – są one pełne malowniczych widoków i możliwości do fotografowania, co bardzo mnie fascynuje. Obecnie już nie utrzymuję kontaktu z tamtymi koleżankami, nasza grupa się rozpadła i pozostały tylko trzy z nich. Teraz jeżdżę w góry z innymi osobami, gdy tylko nadarza się okazja, lub wybieram się samotnie.Ciągnie mnie do gór z kilku powodów:Przede wszystkim dlatego, że nie miałam z nimi do czynienia na co dzień, pochodzę z Mazur, gdzie dominują jeziora i równiny.Od zawsze pasjonowałam się przyrodą, szczególnie z czasów moich harcerskich przygód.Góry dają mi poczucie wolności i spokoju, których nie znajdę nigdzie indziej. Każda wyprawa to dla mnie nowe wyzwanie i źródło niezapomnianych wspomnień.
Tutaj też mogę spełniać się fotograficznie i artystycznie. Za każdym razem staram się być w nowym miejscu, aby jak najwięcej zobaczyć. Mam nadzieję że zdrowie pozwoli bym całe życie mogła chodzić po górach ☺️😁