#time

My grandfather was. We actually had very similar spirits. Unfortunately, he passed away when I was 13 from cancer. He loved writing poetry, drawing, and made wood carved art pieces. He and my grandmother loved one another very much. I still remember his large rumbling laughter and his voice when he would sing “I’m leaving on a jet plane, don’t know when I’ll be back again,” all throughout the house. He spent a lot of time creating a beautiful garden, where we’d spend mornings and evenings. He had an overprodutive pecan tree and I developed a fondness for those and roasted pine nuts, which he always bought when we’d visit. He was silly. He could always make us laugh. He loved to cook, too. To him, a meal brought the family together. I hate the way he had to go, but I was grateful we all got to say goodbye.

---

https://m.youtube.com/watch?v=k9sf7C7D3nk&pp=ygU-aSdtIGxlYXZpbmcgb24gYSBqZXQgcGxhbmUgZG9uJ3Qga25vdyB3aGVuIGknbGwgYmUgYmFjayBhZ2FpbiA%3D

View more

When it comes to AskFM I have an easier time answering questions than I do thinking up interesting questions to ask, which is kind of ironic given that the opposite is true in my offline life. I am always questioning things. I might not ask those questions out loud but I'm always looking at the world around me and pondering the "hows" and "whys".
I'm a naturally curious person.

---

... Lord knows what happens to that "natural curiosity" when it comes to AskFM though, because whenever I go to send out a question, my brain just screeches to a halt and starts making dial-up internet sounds. 🤣

---

Every once in a while inspiration will strike and I'll feel compelled to ask the good folks of Ask for their thoughts and opinions on a topic. But otherwise, I normally just stick to answering stuff.

---

(I would like to change that though! I really wanna start asking more questions...)

View more

It is a very complex and deeply sensitive issue that affects so many people in different ways. While it is important to acknowledge the pain and suffering that can lead someone to contemplate ending their life, it is equally crucial to provide resources and support for those who are struggling with mental health issues or other challenges. It breaks my heart to think of anyone feeling so hopeless or alone that they would consider taking such drastic action, It makes me upset why— do people never talk about the part of depression when you just don’t want anything anymore¿ Everybody talks about when it hurts like hell; when you cry, when you cut; when you take drugs when you break down. But no one ever talks about when you just lay down in your room with a hole inside of you that you don’t know how to fill and you don’t want to do anything even the things you usually like. So you just spend your day kinda waiting for it to end. And it's horrible cause you feel empty and guilty for that at the same time. Anyways, I hope you are kay and safe, incase needed an ear to listen - Iam here for you. 🌻

View more

⠀⠀Konto od dłuższego czasu jest nieaktywne, za wyjątkiem sporadycznych, małych przebłysków, więc postanowiłam napisać parę słów wyjaśnienia (zakładam, że mało osób one zainteresują, jeśli kogoś w ogóle, ale jestem to winna przede wszystkim sobie, jak i odgrywanej tak długo postaci).
⠀⠀Nie przedłużając, z tego miejsca chciałam pożegnać się z Zeldą, tym kontem oraz każdą osobą, która miała choćby i najmniejszy wkład w jego tworzenie. To dzięki Wam miałam możliwość rozwoju mojej postaci, tworzenia przeróżnych wątków; tych bardziej poważnych, tragicznych, ale i niejednokrotnie zabawnych lub okraszonych niewybrednymi żartami "za kulisami". Wolałabym uniknąć wymieniania poszczególnych osób z imienia, aby nikogo nie pominąć - bądź co bądź, minęły trzy lata odkąd Zelda nagle ucichła. Pomimo tego przez cały ten czas nie było dnia, w którym nie byłabym wdzięczna każdej napotkanej wirtualnie osobie, z którą moje losy (jak i mojej bohaterki) skrzyżowały się na dłużej. Z niektórymi z tych osób mam kontakt do dziś na stopie prywatnej, choć proza życia (jak się okazało) zawitała nie tylko do mych drzwi.
⠀⠀Zawsze unikałam prywaty i tym razem również nie będę wdawała się w większe szczegóły. Niespełnione, największe marzenie Zeldy w moim przypadku, po licznych perturbacjach, spełniło się razy dwa w przeciągu ostatnich trzech lat. Jednocześnie mój "wolny czas", dotychczas poświęcany na pisanie, współmiernie się skrócił. Kolejny czynnik pojawił się między jednym a drugim spełnionym marzeniem, mianowicie przeprowadzka zagranicę. Gdy wszystko się unormowało, bardzo chciałam wrócić do postaci mojej rudowłosej wiedźmy, ale... nie było do czego. Tak długo tworzona więź z moją bohaterką okazała się już nie istnieć. I choć na zawsze pozostanie ona w moim sercu, próba jej wskrzeszenia to jak reanimowanie nieboszczyka.
⠀⠀Raz jeszcze dziękuję każdemu. Osobom bardziej mi przychylnym, ale też tym, które usiłowały bezskutecznie zajść mi za skórę; to również wspominam z pewną dozą sentymentu. Konto pozostanie aktywne, bo lubię od czasu do czasu tu wrócić i poczytać dawne wątki, powspominać. Jeśli ktoś z czytających to będzie miał życzenie porozmawiać lub coś napisać (uprzedzam, cierpliwość wymagana!), to zapraszam na moje drugie konto @BRXKENCRXVN lub discorda: dracosanguinem.
⠀⠀Żegnajcie!
⠀⠀
https://www.youtube.com/watch?v=M3mdHmhI3cs

View more

In your opinion, is it better to buy a car from a private person, from a commission shop or from a dealer? Justify

---

It is better to buy a car from a private person, preferably from a person you know and know how it was used. If the car has been used on a regular basis and still has a long period of valid technical inspection, such a car will last a long time and there will be no need to invest in repairs, and you will only spend money on purchasing fuel for the car and on necessary payments, for example car insurance against accidents

---

Lepiej kupić samochód od osoby prywatnej, a najlepiej od osoby, którą znasz i wiesz w jaki sposób był użytkowany. Jeżeli samochód był użytkowany na bieżąco i ma jeszcze dosyć długi czas ważnego przeglądu technicznego, to taki samochód posłuży latami i nie będzie potrzeba inwestować w naprawy. Jedynie wydasz pieniądze na zakup paliwa do samochodu oraz na niezbędne opłaty, na przykład ubezpieczenie samochodu od nieszczęśliwych wypadków

View more