Czy mając możliwość wychowania się w wybranym przez siebie państwie, jakie by to było i dlaczego? A może pozostał(a)byś w swym ojczystym kraju?
Myślę, że wybrałbym jakieś państwo na północy. Tak, stanowczo na północy Europy. Trzy najlepsze dla mnie miejsca to Norwegia, Islandia oraz mój faworyt Wyspy Owcze. Norwegia, no cóż, piękne miejsce, ale i ma również swój klimat, zresztą czytało się Norweski Dziennik :) W Islandii podoba mi się to, że jest tak daleko, taka samotna, oddalona od reszty Europy. A co do Wysp Owczych, to nie jest to do końca państwo, a jedynie duńska autonomia (chociaż i tak większość Polaków nie zdaje sobie sprawy z istnienia tego miejsca). Sam nie wiem co mnie w tych wyspach tak urzekło. Są zapomniane, leżą dość daleko, mieszka tam mało ludzi (raptem kilkadziesiąt tysięcy), ale mimo tego, że ludzi jest niewielu to piękne jest to, że dbają o tradycję, kulturę i język. Szczególnie ten język, który nie zmienił się prawie od X wieku. Wyspy Owcze poznałem dzięki zespołowi Tyr, który sporo utworów ma właśnie w języku farerskim. We wszystkich miejscach, które wymieniłem jest coś co mnie urzeka (mimo, że klimat nie jest zbyt fajny a i w Norwegii depresyjny).
To, że zachwycam się też tymi krajami nie znaczy, że i nasze słowiańskie kraje, a szczególnie Polska nie są piękne na swój sposób, chociaż w Polsce sporo rzeczy mi się nie podoba, ale to inna sprawa.
To, że zachwycam się też tymi krajami nie znaczy, że i nasze słowiańskie kraje, a szczególnie Polska nie są piękne na swój sposób, chociaż w Polsce sporo rzeczy mi się nie podoba, ale to inna sprawa.