Hm... trudne pytanie... rodzice nie wiem... mama na pewno nie... wprawdzie ich szanuje... prędzej tata i ew. dziadek, ale też tak nie do końca... myślę, że wzoruję się raczej na nieżyjących ludziach nie z mojej rodziny, którzy byli wielcy, np. marszałek Piłsudski.
*nuda, więc pytam obserwowanych* Czy wierzysz w to, że gdzieśtam we Wszechświecie żyją sobie kosmici? Jeśli tak, to czy myślisz, że oni nas odwiedzają/odwiedzali? Jeśli nie: logicznie zaprzecz ich istnieniu.
Teoretycznie biorąc pod uwagę liczbę galaktyk we Wszechświecie powinno istnieć jakieś życie. A czy ja wierzę? To jak z agnostycyzmem. Nie wykluczam możliwości istnienia, gdyż na dzień dzisiejszy nie da się jednoznacznie tego udowodnić.
Z chęcią. A nawet kilkoma, bo wszystkie są wspaniałe. Pochodzą z tego samego dzieła, z powieści Ericha Marii Remarque ,,Na Zachodzie bez zmian''. ,,Zatraciliśmy wszelkie uczucie dla siebie, ledwo poznajemy się jeszcze, kiedy nasz zgoniony wzrok pada na kolegę. Jesteśmy nieczułymi trupami, które biegną jeszcze i zabijają wskutek jakiegoś triku, jakiegoś niebezpiecznego czaru.'' ,,Granaty, tumany gęstego gazu i flotylle czołgów - tratowanie, pożeranie, śmierć. Krwawa biegunka, influenca, tyfus - duszenie, spalenie, śmierć. Rowy, lazaret, zbiorowa mogiła - nie ma innych możliwości.'' ,,Padł w październiku 1918 roku, w dniu, który był tak spokojny i cichy na całej linii, iż biuletyn armii ograniczył się do tego jednego zdania, iż – na Zachodzie bez zmian.'' ,,Był nieco przechylony ku przodowi i leżał, niby uśpiony, na ziemi. Kiedy odwrócono go, ujrzano, iż chyba nie mógł długo się męczyć – twarz jego miała wyraz takiego spokoju, jak gdyby był prawie rad, że wszystko to się wydarzyło."
Czesc =) Nie będę pisał , że niby sie zalozylem z kims o like.. tylko chcialbym dzisiaj dobic do 590k lajkow ;) Wiem ze to nie jest mozliwe no ale warto sprobowac ;) Tak wiec chcialbym prosic cie o chociaz 20 like oczywiscie oddam tyle samo :) Milego dnia