@Sarmata99

Perunowy Witeź (Перунов Витез)

Ask @Sarmata99

Sort by:

LatestTop

Previous

Jakieś dziewczyny les ? :)

LesbijskieSpojrzenie’s Profile PhotoLesbijka.
Kurde, te pytania, które dostaje, rozwalają mnie coraz bardziej. Gdybyś weszła chociaż na chwilę na mój profil, to byś wiedziała, że nie jestem lesbijką, a tym bardziej kobietą. Przede wszystkim nie byłoby tego pytania, gdyby to nie było pytanie z gównianego shotouta. Nie usunąłem tego chyba tylko po to, żeby pokazać szerszemu gronu, jaki syf dostaje na asku.

Jakieś pytania? Czy ktoś chce dobrych odpowiedzi? Tak soczystych i tak pięknych, że nikt nie jest w stanie tak pięknie używać aska? Wbijajcie, tylko uważajcie pod nogi, bo mi się tu pozabijacie i pójdzie na mnie, a na co komu drugi Jezus dokonany na krzyżu.

mrdernizer’s Profile PhotomrDernizer
Człowieku, ta autoreklama tak mnie rozbawiła swoim niskim poziomem, że aż postanowiłem nie usuwać tego i odpowiedzieć. Przy Twoich przeciętnych odpowiedziach, Twoje słowa o Tobie stają się wręcz żałosne. Nawet na krzyżu, byłbyś parodią Jezusa; zresztą krzyż postawiony na tak słabych podstawach nie wytrzymałby zbyt długo.

Dlaczego coraz więcej dziewczyn staje się przysłowiowymi Karynami? Czy to nie powinno być tak, że w kłótni pokonują przeciwniczkę argumentami, a nie pięścią czy kopniakiem?

olkazet036’s Profile PhotoBakarti
Też zastanawiam się nad tym skąd w całym społeczeństwie, nie tylko u kobiet, to wszechobecne schamienie, bo tak trzeba to nazwać. Nie mam złudzeń, co do tego, że ludzie kiedyś byli inni; są bowiem tacy sami jak przed wiekami, argument siły jest i był częstym sposobem rozwiązywania problemów. Niemniej jednak u ludzi współczesnych zanikają coraz bardziej pewne elementy kultury, coraz więcej ludzi zniża się do poziomu tych właśnie przysłowiowych Karyn i Sebixów. Upadek człowieka postępuje.

People you may like

Cinek90’s Profile Photo Elijah ɱ.
also likes
nyan9’s Profile Photo sinner
also likes
Lavendianna’s Profile Photo Lavender ☽
also likes
dominek51’s Profile Photo DomiN
also likes
piotrekp’s Profile Photo Piotrek
also likes
szpaner320’s Profile Photo Smile
also likes
Chomika’s Profile Photo Unforgettable
also likes
ziomka36500’s Profile Photo JulSoN
also likes
VanGreg’s Profile Photo VanGreg95
also likes
whyskey’s Profile Photo whysky
also likes
badstar10’s Profile Photo Anna
also likes
rachelcia’s Profile Photo Kiniałke
also likes
Aleksia245’s Profile Photo A
also likes
zuzia_sl
also likes
Kazimierz18’s Profile Photo LittlePrince23
also likes
Gadomski861’s Profile Photo Radzio
also likes
Preesence’s Profile Photo Szymon
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this:
+ add more interests + add your interests

Opisz w trzech słowach noc przed egzaminem!

Zwykła majowa noc.
Ja naprawdę nie wiem nad czym się tu rozwodzić i przeżywać. Akurat pytanie trafione, bo jutro piszę maturę z historii. Nie przejmuję się, nie mam żadnych rytuałów, nie spinam się. Noc jak wiele innych w tym miesiącu. Jedynie pójdę wcześniej spać, żeby złapać jak najwięcej snu, chociaż egzamin dopiero o 14, ale zawsze jest dobrze się wyspać.

W jaki sposób najlepiej świętować Dzień Gwiezdnych Wojen?

Raczej nie pisząc maturę z polskiego, na której nie odwołałem się do Gwiezdnych Wojen. Ale całą serię i tak szanuję i uwielbiam, jak będę miał więcej czasu to zrobię sobie maraton na dokładne przypomnienie wszystkich części, plus dołączę najnowszą trylogię no i Rouge 1.

Marzysz o fotelu prezydenta swojego kraju? Dlaczego/dlaczego nie?

Niektórzy mówią mi, że mam dobre zadatki na prezydenta. Sądzę, że posiadam jedną z ważniejszych cech, jakie powinien posiadać dobry prezydent - znajomość historii i docenianie jej roli. Wiele osób bagatelizuje historię, ale jest ona bardzo ważna dla zrozumienia mechanizmów rządzących światem oraz obecnej sytuacji geopolitycznej. A dobry prezydent powinien unikać powtarzania sytuacji, które już miały miejsce.
Na pewno nie chciałbym być prezydentem przy obecnym systemie - system parlamentarno-gabinetowy daje niewielkie uprawnienia prezydentowi. Największą zaletą jaką widzę w naszym obecnym systemie jest prawo weta, mógłbym chociaż odrzucać idiotyzmy. Władza poniekąd jak rzymski trybun ludowy.
Jeśli miałbym być prezydentem to tylko w systemie prezydenckim, a przynajmniej półprezydenckim, tak jak jest we Francji, Rosji czy USA. Jako prezydent starałbym kreować się na silną, charyzmatyczną jednostkę - przywódcę narodu. a nie tylko jego reprezentanta.
Ale prawda jest taka, że nie marzę o byciu prezydentem. Polityka to wielkie bagno i historia uczy, że bardzo ciężko wejść w nie i się nie pobrudzić.
Tak w sumie to jestem monarchistą, republika prezydencka to druga forma rządów, którą uznaję za w miarę dobrą, bo oczywiście nic nie jest pozbawione wad. Na monarchę nie mam raczej zadatków, w sumie to wystarczyłby mi fotel ministra spraw zagranicznych lub obrony narodowej. Prowadziłbym wtedy realistyczną politykę opartą wyłącznie na makiawelizmie, pragmatyzmie i kalkulacji zysków oraz strat, a nie na sentymentach, tak jak robili to przez wieki Brytyjczycy: ''Wielka Brytania nie ma wiecznych sojuszników, wieczne są tylko interesy Wielkiej Brytanii''.

View more

Jakiej muzyki słuchasz? ?🎶🎼

dadysia5’s Profile PhotoEunra
Najlepszej! W opisie profilu jest link do mojego lasta, w tym momencie słuchałem akurat ''Mexico'' Alestormu
https://www.youtube.com/watch?v=Cct47LJ9Yu4Sarmata99’s Video 146872279791 Cct47LJ9Yu4Sarmata99’s Video 146872279791 Cct47LJ9Yu4
Oraz hymnu 2 REP (Cudzozimeski Regiment Powietrznodesantowy), który grany jest na melodię ''SS marschiert in Feindensland''.
https://www.youtube.com/watch?v=DF6PenFuZOkSarmata99’s Video 146872279791 DF6PenFuZOkSarmata99’s Video 146872279791 DF6PenFuZOk

Z cyklu "pytanie do eksperta"XD- Jak oceniasz politykę Trumana i jego prezydenturę?

ellomlithien’s Profile PhotoLa Stravaganza ო
Z tym ekspertem to trochę przesadziłaś chyba, nie znam się aż tak bardzo na tamtych czasach, ale dziękuję za uznanie i oczywiście postaram się odpowiedzieć. Trumana szanuję znacznie bardziej niż jego poprzednika, Roosvelta - i to mimo tego, że Truman również był demokratą. Podoba mi się to, że nie ulegał Stalinowi jak Roosvelt i potrafił rozmawiać ze Związkiem Radzieckim z pozycji siły. Do Stalina przemawiało tylko prawo siły i tylko takie było adekwatne do rozmów z nim.
Można oceniać go źle za decyzję o użyciu broni atomowej. Co do samego użycia - nie było to konieczne, Japonia broniła się zaciekle, ale stała i tak na przegranej pozycji, większe straty zadał im chociażby konwencjonalny atak na Tokio w marcu 1945. W sytuacji jaka panowała w tym czasie, nie można było myśleć tylko o tym co teraz, potrzebne było patrzenie w przyszłość. A czymś takim było użycie broni atomowej, jako przede wszystkim demonstracji siły, będącej częścią tego, co określiłem jako dialog z ZSRR z pozycji siły.
Oczywiście dla światowego pokoju byłoby lepiej, gdyby Truman nie zaogniał konfliktu, ale nie sądzę, żeby w tamtej sytuacji można było inaczej postąpić. To nie był Gorbaczow, z którym dogadał się Reagan. To był twardy Stalin, jeden z najbardziej bezwzględnych i najlepszych polityków w dziejach świata. ZSRR musiało wiedzieć, że jest ktoś kto nie boi się stawić im czoła i kto nie będzie już patrzył pobłażliwie na działania Sowietów.
Bardzo istotna okazała się doktryna Trumana, dzięki której zapobiegano rozwoju komunizmu na świecie (wielki plus dla niego) oraz wprowadzenie planu Marshalla, dzięki któremu Europie było o wiele łatwiej odbudować się po wojnie (no może powody jego wprowadzenia nie były do końca szczytne i altruistyczne, ale skutki były dobre). Do tego jeszcze utworzenie NATO. Z jednej strony można powiedzieć, że Truman był bardzo prowokacyjny wobec ZSRR, ale może dzięki temu świat uniknął większych tragedii, a zimna wojna okazała się mniejszym złem?
Różnie można też mówić o interwencji w Korei. Było to sensowne politycznie (zatrzymanie rozwoju komunizmu, rozbudowanie własnej strefy wpływów), ale złe dla Amerykanów i amerykańskiej gospodarki. Po II wojnie światowej, rozpoczynanie kolejnej musiało być ogromną traumą dla Amerykanów, no i oczywiście przyniosło śmierć wielu z nich. Niestety wiązało się to z podniesieniem podatków, zwiększeniem długu narodowego oraz próbą zajęcia strajkujących fabryk.
Nie szanuję również jego poglądów gospodarczych, gdyż w tym aspekcie kontynuował pozornie tylko skuteczną politykę Nowego Ładu.
Na pewno był to zdecydowanie lepszy prezydent i bardziej odpowiedni do swoich czasów niż Roosvelt, ale nie był tak dobry jak Reagan. Miał swoje wady, ale z pewnością zrobił dużo dobrego dla Stanów Zjednoczonych i świata.

View more

Co sądzisz o sejmowych poprawkach dotyczących myślistwa? Popierasz czy jesteś zwolennikiem rządów grupki (często zwyroli) nad ogółem?

ellomlithien’s Profile PhotoLa Stravaganza ო
Ooo, któż to się odezwał, hej Pacia :) Nie interesowałem się tematem jakoś szczególnie, ale generalnie wiem o co chodzi. Jestem przeciwko wszelkim rządom fanatyków nad ogółem. Generalnie jestem przeciwnikiem rządów ogółu, ale w takich wypadkach sprzeciwiam się również temu, żeby jakaś grupka narzucała całej reszcie swoje poglądy. Nie oceniam moralnie myśliwych, ich sprawa, że robią to co robią, ale nie powinno to wyglądać w ten sposób. Las jako dobro publiczne jest dla wszystkich, czyż nie? A jeśli nawet organizowane jest polowanie, to powinno być to ogłoszone w lokalnych środkach przekazu odpowiednio wcześniej, a teren polowania powinien być w jakiś sposób oznaczony. I ludzie będą bezpieczniejsi, bo nikt nie zostanie przypadkiem postrzelony, a i myśliwi będą spokojniejsi. Czy naprawdę nie można w ten sposób, tak żeby poszanować obydwie strony? Nie jestem ani za zakazem polowań, ani za zabieraniem lasu nie-myśliwym. Osoba, kierująca się Smithem i Bastiatem nie może chyba powiedzieć inaczej.

View more

nauki ścisłe czy humanistyczne? W wolnej chwili wpadnij do mnie

little_blooonde_angel’s Profile PhotoWiktoria
Trzeci rok już się kończy na humanie, w poniedziałek była kolejna już próbna maturka z polaka, jutro historia, żyć nie umierać, lekcji nie ma. Matma i to wszystko to zdecydowanie nie dla mnie. Doceniam rozwój nauki i mam jako takie pojęcie o pewnych sprawach technicznych, ale nie potrafiłbym siedzieć w tym świecie.

'Memento mori' czy 'Carpe diem'? Ludzie wybierają albo jedno, albo drugie. Ja natomiast staram się chwytać dzień, aczkolwiek wciąż pamiętam o tym, że śmierć jest nieunikniona. Jakie Ty masz zdanie na ten temat? Zastanawiasz się nad sensem życia, czy żyjesz chwilą?

DobraDiablica’s Profile Photo••÷[¢zαяσ∂zιєנкα мяσкυ]÷••
Skłaniam się ku Twojej postawie. Śmierć, największy wyrównywacz nierówności i tak przyjdzie. Nad sensem, głębią życia i tego typu sprawami myślę całkiem często, nie potrafię żyć w jałowy sposób, nie szukając w tym życiu czegoś głębszego niż tylko ta, jakże często nudna, rzeczywistość.
Mimo to, w dużej mierze jestem radosnym epikurejczykiem. Bo jak to powiedział Fryderyk Nietzsche: ,,Kto nie umie przysiąść na progu chwili, puszczając całą przeszłość w niepamięć, kto nie jest zdolny trwać w miejscu jak bogini zwycięstwa, nie doznając zawrotu głowy ani lęku, ten nigdy nie dowie się, czym jest szczęście.'' O tak, myśli Mistrza, afirmacja życia, ciągłe przezwyciężanie dekadenckiej apatii.
Na pewno jest to u mnie synteza, nic jednostronnego. Mniej więcej jak u Kochanowskiego, w Pieśni IX.
A co do ''carpe diem'' to zacytuję na koniec z pamięci jeden z najlepszych dialogów z ,,Błota'' Gołkowskiego: ,,- Carpe diem! - A pies jebał te twoje karpie i tą twoją fizolofię''. Tak oto Siggy zakończył tę odpowiedź.

View more

Jaki masz stosunek do kary śmierci? Uważasz, że powinno wprowadzić się ją w Polsce? Dlaczego tak lub dlaczego nie?

Carp_e’s Profile PhotoFides
Jestem jak najbardziej za karą śmierci i uważam, że zaprzestanie jej stosowania nie świadczy dobrze o społeczeństwie, które podjęło taką decyzję (tzn. wiem, że to robią organy legislacyjne, ale parlamentarzystów ktoś wybrał). Jest to kara drastyczna, ale dla niektórych przestępców nie wyobrażam sobie innej. Są ludzie, których nie da się zresocjalizować. A utrzymywanie ich w więzieniu do końca życia na koszt podatników, to marnowanie publicznych pieniędzy. A jeśli przestępca ma osobowość psychopatyczną? Tym bardziej nie można go zmienić. Człowiek jest wolny i podejmuje wybory, za które ponosi odpowiedzialność. Więc jeśli chce zabijać, to bardzo proszę, ale musi liczyć się z karą śmierci. A utrzymywanie go przy życiu ze względu na to, że życie jest podstawową wartością? Skoro on nie miał szacunku dla życia, to powinien ponieść za to karę. W Polsce kara śmierci była dość długo, aż do 1989. Zresztą gdzieś czytałem (nie jestem pewien tej informacji), że za zniesieniem kary śmierci najbardziej byli komunistyczni dygnitarze, którzy bali się osądzenia i skazania na śmierć. Nie wiem czy to prawda, ale całkiem prawdopodobne. Pomijając złe czasy stalinowskie, kiedy mordowano patriotów, to w PRLu karę śmierci wykonywano na mordercach, którzy naprawdę sobie na to zasłużyli.
Dzisiaj ''nowoczesna i postępowa'' Europa zniosła karę śmierci. Nawet Rosja zawiesiła karę śmierci, obecnie na naszym kontynencie funkcjonuje ona chyba tylko na Białorusi. W Polsce nie można przywrócić jej nawet na wypadek wojny, co już jest kompletnym absurdem.
Wielu przeciwników kary śmierci podnosi argument, że jest ona obecnie stosowana w krajach niedemokratycznych, o autorytarnych i totalitarnych reżimach. Fakt, jest stosowana w absolutystycznej monarchii, Arabii Saudyjskiej czy autorytarnym Iranie. Ale te kraje to nie jest jakaś dzicz, tylko sojusznicy światowych potęg i dość istotne kraje w swoim regionie. No tak, jeszcze te złe Chiny... Ale spójrzmy na dwa najbardziej cywilizowane kraje, które stosują karę śmierci. Japonia i Stany Zjednoczone. Kraje wysoko rozwinięte, cywilizowane, o demokratycznie wybieranej władzy. W Stanach Zjednoczonych jest o tyle ciekawe rozwiązanie, że tam poszczególne stany orzekają o stosowaniu kary śmierci.
Zresztą w Europie kara śmierci była powszechna i akceptowalna tak do lat 70.-80. A była w niej obecna, hm, od początków państwowości na terenie Europy.

View more

https://youtu.be/j3OO1NjWlqw Kolejny utwór <3

DrigOren’s Profile PhotoFenoMenalnY
Wysłuchałem całości. Jakkolwiek nie jestem fanem rapu i generalnie niezbyt lubię ten gatunek, który w większości jest szybko mówioną papką, tak umiem docenić tekst, który jest wartościowy, czy nawet muzykę. Ale przy tym to już nawet rapsy Kelthuza (jako Libertaryat) stoją o co najmniej klasę wyżej. Ale jak już się nawinął temat to zarzucam jedyną chyba formę rapu, jaka mi się spodobała (Libertayatu nie liczę, bo to jest inne zjawisko xD), czyli rosyjski horrorcore. Wokalistka z zajebiście mocnym głosem, w miarę mocna muzyka (chociaż w tym kawałku wolniejsza) i w dodatku istotne przesłanie. Przed wami MC Val.
https://www.youtube.com/watch?v=NiIzg7aOeO4Sarmata99’s Video 145680695535 NiIzg7aOeO4Sarmata99’s Video 145680695535 NiIzg7aOeO4

Łatwo przywiązujesz się do ludzi? Co szczególnie zwraca Twoją uwagę u nowo poznanych osób?

Carp_e’s Profile PhotoFides
Staram się nie przywiązywać jakoś szczególnie do nowo poznanych ludzi, generalnie jestem ostrożny co do zaufania, bo nie każdy jest go godny. Potrafię kogoś polubić od pierwszego spotkania, ale żeby ufać i się przywiązywać to nie tak szybko, do tego potrzeba czasu i przede wszystkim regularnego kontaktu. Mało jest osób, po których bym płakał, gdyby zniknęli z mojego życia (jak to groźnie zabrzmiało xd).
U nowo poznanych osób zwracam uwagę na wygląd (tak, wygląd jest pierwszym na co się zwraca uwagę i nie próbujmy udawać, że jest inaczej), oprócz tego na osobowość i charakter. Są takie osoby, które można polubić od pierwszej chwili, a są takie, do których trzeba się dłużej przekonywać. Dużo mówią też okoliczności w jakich się daną osobę poznaje. Sporo daje poznanie podczas jakiejś imprezy łączącej osoby o podobnych zainteresowaniach, czy lubiących to samo miejsce.

View more

Lubisz spać w namiocie?

cichawiedzma’s Profile Photodzika baba z lasu
Cóż to za pytanie w stronę rekonstruktora, Lisico. Uwielbiam! Spanie w namiocie jest świetne, zwłaszcza na rekonstrukcjach, na wygodnej słomie, czasem z gośćmi w postaci mrówek i ślimaków, a jeszcze w towarzystwie ukochanej kobiety to już całkiem. Nie ma to jak spanie w ubraniu, które nosiło się cały dzień i się po prostu w nim padło. Na szczęście tylko chyba raz zdarzyło mi się nie zdjąć butów. Dobrze się zasypia, mając świadomość, że nad płótnem namiotu jest rozgwieżdżone niebo, a Ty leżysz prawie na ziemi. Jeszcze z rzeczy przydatnych: najważniejsze to zdjąć pasek, buty i nie zgubić kufla.

Jak na nowo zaufać?

Amoralnymarzyciel’s Profile PhotoSz.
Ciężkie pytanie Szymonie. Wszystko, jak zapewne widzisz jest relatywne, tak i odnowienie zaufania zależy od konkretnej sytuacji. Przede wszystkim warto zadać sobie pytanie czy warto? Jeśli już się przez to przeszło, to trzeba sobie postawić kolejne pytania: jak ma to zaufanie wyglądać? Co chcę odbudować? Jak bardzo chcę się w to angażować? Jeśli dobrze się o tym pomyśli, to czasem wychodzi, że nie warto jest na nowo ufać, może też wyjść, że nie należy się zbyt mocno w to angażować. Przede wszystkim trzeba być przekonanym co do tego, że jest sens i mieć do tego realne podstawy, a nie tylko samą wiarę, że będzie lepiej.

Zdarzyło Ci się kiedyś mieć świadomy sen? Może regularnie śnisz świadomie? Interesuje Cię ta tematyka?

cichawiedzma’s Profile Photodzika baba z lasu
Wydaję mi się, że nigdy mi się to nie zdarzyło. Generalnie moje sny, kiedy już są, to są bardzo, bardzo dokładne i realistyczne, ale w sumie ja zapamiętuję w rzeczywistości nieraz bardzo dokładne, niekoniecznie do czegokolwiek potrzebne szczegóły, więc to może z tego. Pamiętam, że raz miałem sen, w którym śniło mi się, że się obudziłem i wstawałem z łóżka. Co było dalej nie pamiętam, jak większości swoich snów. Kiedyś się trochę interesowałem wywołaniem tego świadomego snu, ale nie wyszło zbytnio i dałem sobie spokój.

Jadasz cebulę i czosnek?

Czosnek to zazwyczaj jako niezbyt wyczuwalny element czegoś większego, na przykład marynaty do grillowanej karkówki lub w sosie czosnkowym, w którym są go śladowe ilości. A cebulę to bardzo lubię (znać, że Polak) głównie na surowo, od biedy też podsmażaną. Aż zacząłem myśleć o jajecznicy na cebuli...

Wiesz co bardzo mnie wkurwia że facet nie potrafi zrozumieć czemu jestem lesbijką a gdy się dowie robi się natrętny fu..

Nie wiem o kim mówisz, nie znam tego przypadku. Mogę wytłumaczyć to jedynie tym, że wielu mężczyzn w jakiś sposób jarają lesbijki i być może za punkt honoru stawiają sobie ''nawrócenie'' je na mężczyzn. Większość mężczyzn podniecają kobiety, a tym bardziej wyobrażenie dwóch kobiet. Kwestia w dużej mierze biologiczna. Ja sam umiem poskromić ten aspekt biologii, gdyż nie narzekam na życie w monogamii.

🏳️🌈Co sądzisz o lesbijkach? Wiem że to są rozmowy Tabu ale chcę wiedzieć jakie zdanie macie o lesbijkach jak i o obcokrajowców którzy zaczynają coraz gorzej zachowywać się w Polsce.

Temat tabu? Dla mnie nie ma tematów tabu, cenię w sobie to, że lubię rozmawiać na różne tematy, że nie unikam czegoś dla zasady, ''bo nie wypada''. Chcesz człowieku to mów o tym i nie ulegaj społecznym naciskom. A poza tym lesbijki nie wydają mi się być tematem, jakoś szczególnie okrytym tabu. Jakie mam mieć zdanie? No kobiety, które się kochają, dla wielu mężczyzn to fajnie wygląda, i tyle. Ich sprawa co tam między sobą. Moje zdanie co do mniejszości seksualnych wyrażałem już tutaj nieraz. Po prostu podchodzę z klasycznie liberalnym podejściem Bastiata czy Smitha, że póki nie naruszają mojej wolności, póty nic do tego nie mam.
Jeśli chodzi o obcokrajowców to nie wiem o czym mówisz, bo sam tego nie zauważyłem, może to kwestia tego, że mieszkam w małym mieście, w którym obcokrajowców można policzyć na palcach. Ale i tak nie wydaje mi się, żeby w większych miastach wyglądało to jakoś szczególnie gorzej, wiadomo, tam o wiele łatwiej spotkać obcokrajowca, ale mnie nic złego nie zrobili.

View more

Jaka sytuacja życiowa sprawiła, że zostałeś poganem?

cichy_halas’s Profile PhotoΚρόνος
Wpłynęło na to bardzo wiele czynników i długo by o tym wszystkim było mówić. Miałem wtedy koło 14 lat. Może myślicie, że nie mogłem dokonać wyboru świadomie, ale skoro chrześcijanie uważają, że akt przyjmowanego w wieku 15 lat bierzmowania jest świadomy, to i mój się pod to kwalifikuje. Z tym, że był on świadomy rzeczywiście. Nie wyglądało to też tak z dnia na dzień chrześcijaństwo-rodzimowierstwo, od dnia zmieniam wiarę. Chrześcijaństwo odrzuciłem już wcześniej, przez kilka miesięcy uważałem się za nikogo pod względem religii. Bardzo cenię to, że miałem taki czas, bo nie boję się wątpić. Wątpić, a przy tym szukać dobrej drogi. Sądzę, że taką znalazłem. Chrześcijaństwo odrzuciłem z wielu powodów; do dziś uważam, że nie mógłbym pogodzić bycia chrześcijaninem i wszystkiego co się z tym wiąże z byciem człowiekiem jakim chcę być. Mam dużo do zarzucenia chrześcijaństwu w kwestii założeń, z którymi się nie zgadzam. Nie pasuje mi przyjęcie twierdzenia, że moja wiara jest jedyną, świętą i prawdziwą, dla każdego człowieka. To krótka droga do rozlewu krwi, co setki razy w historii miało miejsce i ma miejsce dzisiaj, choć już nie u chrześcijan. Chrześcijaństwo i jego wyznawcy odpowiedzialne są za wiele zła na ziemi i temu nie można zaprzeczyć, jeśli wie się coś o historii. Wreszcie nie mogę znieść obłudy panującej obecnie w Kościele Katolickim. Nie chcę mieć kapłana, którego widzę raz na tydzień z ławki w kościele i z którym rozmawiam raz do roku, bo przyszedł po to, żeby wziąć kopertę z pieniędzmi. Kapłana, który jest takim samym, a czasem i gorszym człowiekiem, nieraz zakłamanym i obłudnym. Po prostu nie zgadzam się na to wszystko. Dlatego odrzuciłem chrześcijaństwo, co uznaję za swego rodzaju wyzwolenie. Zachęcam wszystkich do wątpienia, podważania tzw. ''prawd objawionych'' i szukania swojej drogi. Nie zawiedziecie się, a może żyć się lepiej. Skąd zwrot w stronę rodzimowierstwa? Po części z zainteresowania przedchrześcijańską historią Słowian, dawną wiarą i tym co z niej zostało. To cudowne, że kiedyś na ogromnych ziemiach od Łaby po Wołgę i od Bałtyku po Adriatyk, Słowianie wyznawali swoją wiarę, która była ich. Tylko ich, szczera, prawdziwa, płynąca z ich serc, nie narzucająca się, dająca niewiele ograniczeń, pozwalająca bardziej cieszyć się życiem niż chrześcijaństwo (zwłaszcza ówczesne). Dużo myślałem nad tym i w końcu doszedłem do wniosku, że jeśli gdzieś szukać prawdy, prawdziwości, autentyczności to w religii przodków. I tak, uwierzyłem w to, przez te kilka lat wypracowałem własny sens rozumienia tej wiary i pogląd na wiele spraw, który godzę z samym sobą. Nie był to wybór z buntu i przekory, choć to trochę na to wpłynęło. Wierzę, że to był mój prawdziwy, szczery wybór.

View more

Next

Language: English