Co sądzisz o Neopogaństwie i innych wiarach opartych na rodzimych wiarach? Masz do tego jakiś konkretny stosunek?
Na początek trzy linki, bo widzę, że nie znasz mnie, ani mojego aska odpowiednio dobrze, skoro zadajesz takie pytania. Odpowiedzi, w których jest poruszony ten temat jest więcej, ale nie znalazłem ich teraz na szybko.
http://ask.fm/Sarmata99/answer/113751760879
http://ask.fm/Sarmata99/answer/126127254511
http://ask.fm/Sarmata99/answer/123953165039
Tam wyżej jest mój konkretny stosunek. A i podsyłam jeszcze jeden link w sprawie tego co jest rodzimą wiarą, a co neopogaństwem. http://www.smakizpolski.com.pl/neopoganstwo-rodzimowierstwo-pseudorodzimowierstwo/
Jest tam ładnie wytłumaczona definicja. Neopogaństwem dla mnie jest taka dzisiejsza Zadruga czy wszystkie naziolskie ,,pogańskie'' organizacje. Neopoganie to ludzie, którzy krzyczą 14/88, chwalą faszystowskich i nazistowskich morderców Słowian i krzyczą przy tym o powrocie do wiary słowiańskich przodków. Głupota i niewiedza. Słowiańska wiara rodzima nie ma nic wspólnego z ideologią nienawiści. Wprawdzie Słowianie sami nie byli święci (mówię zwłaszcza o tych, którzy wyznawali starą wiarę przed wiekami) i wielokrotnie mordowali inne ludy, ale po pierwsze w tamtych czasach było to coś powszechnego, po drugie, nie zasłaniali się przy tym wiarą.
Wiem, że wypowiedź do tej pory była tylko o wierze Słowian, to też przechodzę do ogólnego omówienia reszty. Bardzo je szanuje (szczególnie indoeuropejskie) i cieszę się, że odradzają się i zdobywają co raz więcej wyznawców. Na Islandii już budują świątynie Odyna, chciałbym, żeby jakaś większa kącina powstała w Polsce. Wiem, że jest chram RKP pod Warszawą, ale mówię o jakimś większym budynku, który byłby poświęcony na przykład jednemu Bogu. Mam także świadomość, że w tym państwie, w którym tak silny jest wpływ kleru katolickiego nie jest to póki co możliwe. Z drugiej strony najlepszą świątynią jest natura. Właściwie to nie chciałbym, żeby zbudowano kącinę na Ślęży. Ta góra jest świątynią samą w sobie i uważam, że nie potrzeba na niej nic budować. Tym bardziej nie powinno być na niej krzyży. I to chyba wszystko w temacie, chwała wyznawcom starych wiar!
http://ask.fm/Sarmata99/answer/113751760879
http://ask.fm/Sarmata99/answer/126127254511
http://ask.fm/Sarmata99/answer/123953165039
Tam wyżej jest mój konkretny stosunek. A i podsyłam jeszcze jeden link w sprawie tego co jest rodzimą wiarą, a co neopogaństwem. http://www.smakizpolski.com.pl/neopoganstwo-rodzimowierstwo-pseudorodzimowierstwo/
Jest tam ładnie wytłumaczona definicja. Neopogaństwem dla mnie jest taka dzisiejsza Zadruga czy wszystkie naziolskie ,,pogańskie'' organizacje. Neopoganie to ludzie, którzy krzyczą 14/88, chwalą faszystowskich i nazistowskich morderców Słowian i krzyczą przy tym o powrocie do wiary słowiańskich przodków. Głupota i niewiedza. Słowiańska wiara rodzima nie ma nic wspólnego z ideologią nienawiści. Wprawdzie Słowianie sami nie byli święci (mówię zwłaszcza o tych, którzy wyznawali starą wiarę przed wiekami) i wielokrotnie mordowali inne ludy, ale po pierwsze w tamtych czasach było to coś powszechnego, po drugie, nie zasłaniali się przy tym wiarą.
Wiem, że wypowiedź do tej pory była tylko o wierze Słowian, to też przechodzę do ogólnego omówienia reszty. Bardzo je szanuje (szczególnie indoeuropejskie) i cieszę się, że odradzają się i zdobywają co raz więcej wyznawców. Na Islandii już budują świątynie Odyna, chciałbym, żeby jakaś większa kącina powstała w Polsce. Wiem, że jest chram RKP pod Warszawą, ale mówię o jakimś większym budynku, który byłby poświęcony na przykład jednemu Bogu. Mam także świadomość, że w tym państwie, w którym tak silny jest wpływ kleru katolickiego nie jest to póki co możliwe. Z drugiej strony najlepszą świątynią jest natura. Właściwie to nie chciałbym, żeby zbudowano kącinę na Ślęży. Ta góra jest świątynią samą w sobie i uważam, że nie potrzeba na niej nic budować. Tym bardziej nie powinno być na niej krzyży. I to chyba wszystko w temacie, chwała wyznawcom starych wiar!