Na kogo głosujesz w wyborach? Czy może w ogóle nie bierzesz udziału? Słuchaj.. Warto oddać głos! Dbajmy i kształtujmy lepszą przyszłość.
Już po wyborach i po ciszy wyborczej więc swobodnie mogę odpowiedzieć. Swój głos oddałem na pana Marcina Krzywkowskiego, ostatniego na liście Konfederacji w Gdańsku. Długo się zastanawiałem na kogo mógłbym zagłosować z tej listy. Odrzuciłem z góry Ruch Narodowy i połowę bezpartyjnych kandydatów, którzy nie reprezentowali sobą nic. Myślałem o oddaniu głosu na kobietę, bo zawsze warto docenić kobietę, która nie daje sobie robić wody z mózgu i myśli, jednak te kandydatki były w większości niewiele starsze ode mnie i nie zajmowały się czymś co świadczyłoby o ich predyspozycjach do polityki. Pan Krzywkowski to świetnie wykształcony inteligent, doktor habilitowany nauk matematycznych (o zgrozo, humanista urodzony głosuje na matematyka), pracownik min. PANu i Uniwersytetu w Johannesburgu, a sam doktorat robił na Uniwersytecie w Essex. Stwierdziłem, że jak ktoś jest tak wykształcony i startuje z listy Konfederacji to na pewno nie jest idiotą czy oszołomem. Jutro się dowiemy czy ostatecznie Konfederacja się dostała, ale o zwycięzcy wyborów to szkoda nawet mówić. Widać dużo ludzi chce być wciąż ruchanych w dupę bez wazeliny i okłamywanych na każdym kroku propagandą sukcesu, której nie powstydziłby się Gierek. Ot, nasz narodowy, polski masochizm.
+1 answer
Read more