@Sarmata99

Perunowy Witeź (Перунов Витез)

Ask @Sarmata99

Sort by:

LatestTop

Previous

Masz jakieś dziwne marzenie lub chcesz spróbować czegoś co społeczeństwo powszechnie potępia? Co to jest?

Nad tym pytaniem musiałbym się bardzo głęboko zastanowić, a nie jest ono łatwe. Jest też trochę zbyt osobiste, tu na asku każdy mógłby przeczytać odpowiedź, a wolałbym, żeby poszczególni ludzie wiedzieli o mnie to, co chcę, żeby wiedzieli, bo nie każdemu aż tak ufam, żeby się przed nim otwierać.
Liked by: Aleksandra

Wierzysz w autentyczność opętań ludzi przez demony lub duchy?

Nie wierzę w demony jako takie, które mogą opętać człowieka, a duchy... no cóż one nie opętują, one błąkają się po świecie i szukają czegoś bez czego nie mogą odejść. Tak jest najczęściej. Opętać może coś innego. Np. czy człowiek czyniący zło w dużej ilości nie jest przez zło opętany?

People you may like

Cinek90’s Profile Photo Elijah ɱ.
also likes
nyan9’s Profile Photo sinner
also likes
Lavendianna’s Profile Photo Lavender ☽
also likes
dominek51’s Profile Photo DomiN
also likes
piotrekp’s Profile Photo Piotrek
also likes
szpaner320’s Profile Photo Smile
also likes
Chomika’s Profile Photo Unforgettable
also likes
ziomka36500’s Profile Photo JulSoN
also likes
VanGreg’s Profile Photo VanGreg95
also likes
whyskey’s Profile Photo whysky
also likes
badstar10’s Profile Photo Anna
also likes
rachelcia’s Profile Photo Kiniałke
also likes
Aleksia245’s Profile Photo A
also likes
zuzia_sl
also likes
Kazimierz18’s Profile Photo LittlePrince23
also likes
Gadomski861’s Profile Photo Radzio
also likes
Preesence’s Profile Photo Szymon
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this:
+ add more interests + add your interests

Jak często towarzyszy Ci zmęczenie? Masz sprawdzone sposoby by się z niego otrząsnąć, dodać sobie nieco energii? Jakie? Chętnie się dowiem.

Zależy o jakie zmęczenie pytasz. Fizyczne codziennie, albo co drugi dzień. Nie jest jednak ono zazwyczaj wielkie, czasem czuję przy tym satysfakcję. Może być jeszcze zmęczenie, nazwijmy to umysłowe. Po kilku godzinach wytężonego myślenia i nauki wtedy boli mnie głowa... No i jeszcze zmęczenie psychiczne; ja odczuwam je dość rzadko, czasami. Moje sposoby na zmęczenie: w pierwszym przypadku po prostu odpoczywam, w drugim relaksuję się słuchając muzyki \m/ albo czytając, to najczęściej. Chociaż mam jeszcze jeden sposób; bycie przy mojej ukochanej, nie ważne co robimy, ale po prostu bycie z nią. Nie mam jednak ku temu często okazji. Na ten trzeci rodzaj zmęczenia najczęściej wykorzystuje te metody co w drugim, albo oglądam jeszcze jakiś film na odmóżdżenie. Szczególnie z tych metod lubię czytanie, wtedy czuję się jakbym był w innym świecie, razem z bohaterami książki.

View more

Osiagnales kiedyś stan OOBE? Jeśli tak, to mógłbyś to opisać? A jeśli nie, to czy chciałbyś osiągnąć taki stan?

Nie, nigdy jeszcze mi się nie zdarzyło. I szczerze mówiąc nie wiem czy bym chciał. Miałem raz coś w rodzaju świadomego snu, ale dalekie to było od OOBE.
Liked by: Aleksandra

Co dla Ciebie sprawiało i sprawia nadal wielką trudność? Mimo wszystko kiedy musisz starasz się jak najlepiej za to zabrać czy rzucasz to na bok?

Nie wiem co odpowiedzieć, nawet jeśli w moim życiu pewne rzeczy nie są łatwe, to podejmuje je jeśli widzę w tym sens i jestem przekonany, że warto.
Chociaż niektóre bardziej przyziemne jak nauka czegoś co jest za chuja nie przydatne jest bez sensu, ale nie mój wybór, chociaż wtedy nie wkładam serca.
Liked by: Aleksandra

Wyobraź sobię apokalipsę zombie. Jedno z tych uroczych stworzonek właśnie dziabnęło Cię w nogę. Amputujesz ją sobie, żeby nie zmienić się w kolejnego żywego trupa czy od razu wolisz się zabić? A może wymyślisz jeszcze coś innego?

Hm... skoro już uciąłem sobie nogę, to wprawdzie nie będę mógł chodzić, ale mogę zajebać nią parę zombiaków :D
Liked by: Aleksandra

Jak zareagawałabyś/zareagowałbyś gdyby pewnego dnia okazało się, że portal Ask.fm przestał istnieć? Byłbyś/byłabyś bardziej zawiedziony/zawiedziona czy wręcz przeciwnie?

No cóż, jakby nie było trochę się do aska przywiązałem. Jest piątą stroną w przeglądarce, którą otwieram przy sprawdzaniu neta więc coś tam znaczy. Ale przecież może przestać istnieć nawet jutro. Może trochę by było żal, że niektóre pytania czy odpowiedzi przepadły, ale to wszystko to błaha rzecz, od której mógłbym się odzwyczaić skoro się przyzwyczaiłem. Naprawdę są o wiele ważniejsze rzeczy, po których stracie miałbym powód do rozpaczy niż portal w internecie...

Gratuluję! Po zajebistej selekcji (niczym w Auschwitz) wyłoniłem 67 szczęśliwców, których obserwuję, wśród nich jesteś Ty! No tak, kondolencje są, a gdzie pytanie... Hmm, no hmm... O! Co sądzisz o rodzimej wierze Słowian? Przeżytek, ciekawostka, czy wciąż żywa wśród dzieci tej ziemi?

ponocnekrofil’s Profile Photo2eN36
Witaj! Sława! Powiem Ci, że fajne pytanie mi zadałeś. Odpowiem na nie jako wyznawca starej wiary. Jest ona żywa, gdyż wśród dzieci słowiańskiej ziemi są jej wyznawcy. Chociaż przy tak małej ilości jej wyznawców przy liczbie dzieci tej ziemi można powiedzieć, że wymiera. Ale ta wiara nie wymiera. Ta wiara wymierała, a teraz się odradza po latach zapomnienia. Przebłyski świtu zaczynają kończyć Noc Swarogową. Jednak jeszcze długo potrwa zanim owa noc, która zapadła nad starą wiarą się skończy. Ale rodzimowierców przybywa, co raz więcej ludzi zaczyna szukać swoich korzeni i powracać do wiary przodków. Jesteśmy więc na dobrej drodze do świtu. Zmierzch nad wiarą zaczął zapadać około tysiąca lat temu... Szmat czasu, ale za krótko, żeby całkowicie wytępić wiarę. Wiara ta jest przecież także w wielu świętach i obrzędach uważanych za chrześcijańskie. Ludzie są po prostu nieuświadomieni i często odprawiają rytuały, których nie znają rodowodu. Z resztą ta wiara przez te tysiąc lat mimo zepchnięcia na margines była po cichu kultywowana, a dziś się odradza. Jak widać żadna noc nie jest całkowicie ciemna. Najlepszym dowodem na to jest to, że dziś po tysiącu latach tępienia rodzimej wiary pamiętamy imiona naszych Bogów, jednak nie odeszli przez te wszystkie czasy w zapomnienie.

View more

Ile musiałabym Ci zapłacić lub czym grozić, żebyś wyrzekł(a) się swoich poglądów albo zdradził(a) swoje ideały? Proszę, odpowiedz szczerze.

Nie wyrzekłbym się swoich ideałów. Po tym poznaje się wartościowego człowieka, że ma system wartości, którymi się kieruje i którym jest wierny, także po tym, że nie jest jak chorągiewka i nie zmienia co chwilę poglądów.

Dobra, ale czyli bogowie podobni typu Zeus-Jupiter-Thor-Perun to ten sam bóg tylko inaczej nazywany? Z tego co wiem, jednak wiem nie wiele o mitologii i samych tych bogach to są też inne zasady zbawienia wśród plemion/narodów czczących tych podobnych sobie bogów.Umiesz opisać nabliższego Tobie Boga?

Nie do końca ten sam bóg. Mają wiele analogii, wywodzą się ze wspólnego korzenia praindoeuropejskiego, ale w jednego wierzą Grecy, a w innego Słowianie. Ja bym tego nie nazwał zasadami zbawienia. Zbawienie nie występuje w mojej religii i innych. Pewnie chodzi Ci o wizję życia pośmiertnego. Mi moja słowiańska wizja duszy złożonej z kilku pierwiastków duchowych jak najbardziej odpowiada. Najbliższy mi Bóg? Jest nim Perun, bóg burzy i wojowników. Jego potęga objawia się w burzy, widać ją przy uderzeniu pioruna. Piorun może zniszczyć wszystko. Symbolem Peruna jest też dąb - jak dla mnie najpotężniejsze drzewo.

Jak wyglądałby świat bez uczuć? Żyłoby nam się łatwiej? To nadal byłoby życie czy już tylko istnienie?

xMysza’s Profile PhotoKarolina
Nie wiem czy gdyby nie było uczuć bylibyśmy jeszcze ludźmi czy już tylko po prostu bytującymi stworzeniami nie zdolnymi do kochania czy nienawiści. Człowiek ma w sobie duszę, czyli niematerialne tchnienie. Ale nie wiem czy lepiej żyłoby się istotom, które nie poznały czym w ogóle są uczucia. Inaczej jakby one nagle przestały istnieć, ale byśmy zdążyli je poznać. Może niektórym byłoby lepiej, ale byłaby wielka pustka.

W jakich językach umiesz mówić? W jakim stopniu(średni, zaawansowany itp.)?

Po polsku bardzo dobrze. Po angielsku w stopniu, który oceniam jako dość dobry. Czytaj pierdolę zasady gramatyki, mówię prostym językiem, ale ludzie mnie rozumieją, a to najważniejsze. Po niemiecku słabo mimo sześciu lat nauki w szkole. Potrafię stworzyć kilka podstawowych zdań, ale nie na dłuższą konwersację. Inne słowiańskie języki w dużym stopniu rozumiem i dogadam się. No i jeszcze węgierski. Znajomością tego nie można nazwać. Znam kilka-kilkanaście słów. Umiem powiedzieć, że Polacy i Węgrzy to bracia, wnieść toast, podziękować i kilka jeszcze pojedynczych słów.

3:40, gdy zaczynam pisać pytanie... Zdarzyło Ci się stanąć na rozdrożu egzystencjonalnym? Jaka była decyzja, oraz jej konsekwencje? Co kierowało Twoim wyborem? Spokojnej nocy, tej resztki...

ponocnekrofil’s Profile Photo2eN36
Jeszcze nie. Chociaż jest ktoś kogo dobrem bym się kierował gdybym stanął przed taką decyzją.
Liked by: Aleksandra 2eN36

10/10 like? Nie no, chujowy żart. 2eN36 (Rebel.Pagan/Cmentar/Nekrofil, jakkolwiek) ma do Ciebie pytanie, no cóż. Czy uważasz, iż w obecnych czasach jest miejsce na altruizm? Czy owa idea/pogląd/cecha(??) ma prawo bytu, daje cokolwiek poza alghedoniczną rozkoszą (ironia)? Pozdrawiam :)

ponocnekrofil’s Profile Photo2eN36
Jest miejsce, chociaż jest go niewiele. Altruizm jest w większości odrzucony, zepchnięty, nie ma go często w otaczającym nas świecie.
Ale trzeba pamiętać, że altruizm jest w pewnym sensie egoizmem, gdyż udzielając bezinteresownej pomocy swoją potrzebę jej udzielania, więc robimy to po to, żeby również uszczęśliwić siebie.

Dużo krwi i brutalne sceny(obojętnie czy w filmie, czy w realnym życiu). Jesteś wrażliwy(a) na takie widoki czy możesz na nie patrzeć bez obrzydzenia i strachu?

Mogę na to patrzeć spokojnie, a na pewno jeśli są w filmie. W życiu jeszcze nie widziałem. Mogę na to patrzyć ze spokojem i jeść przy tym popcron.

Kiedy odczuwasz wyrazistą przyjemność z życia?

Kiedy jestem blisko Niej. Nie ważne gdzie, ale kiedy czuję, że jest szczęśliwa, kiedy nic Jej nie martwi.
To przede wszystkim. Są jeszcze inne sytuacje, ale raczej pozbawione wyższych uczuć. Czuję tę przyjemność będąc na rekonstrukcji z moimi reko-znajomymi, którzy są świetną bandą. Czuję tę przyjemność leżąc sobie wieczorkiem wiedząc, że następnego dnia mam wolne. Mogę wtedy robić wiele rzeczy. Ta ostatnia sytuacja nie daje mi jednak takiej przyjemności jak poprzednie, a w szczególności pierwsza.

Witam w ten....chujowy poranek. Herbata, papieros, naszła mnie taka refleksja... Czy jest coś, co wprowadza Cię w stan zbliżony do kontemplacji? Jeśli tak...cóż to takiego? Jak możesz uwarunkować swoje podejście do owej sfery? Pozdrawiam...(Kurwa, zimno, w chuj) i życzę cieplejszego dnia. 2eN36

ponocnekrofil’s Profile Photo2eN36
Zadałeś pytanie, na które jest mnóstwo odpowiedzi. Wiele jest rzeczy, które mnie do tego doprowadzają. Napiszę ogólnie tematyką, polityka, historia, religia, przyszłość i chyba najważniejsza miłość. Wybacz, że piszę ogólnikowo, ale nie chcę, żeby każdy mógł przeczytać tą odpowiedź i zobaczyć co jest we mnie.

Czytam Twojego aska i wypierdalam śmiechem, jak najbardziej pozytywnym, masz zjebane poczucie humoru, które sobie szczerze cenię :) Jednak teraz czas na pytanie... co sądzisz o Żywi? Wielu określa Ją, jako pomniejszą, niewiele wartą Boginię, a jakie Ty masz podejście?

ponocnekrofil’s Profile Photo2eN36
Dzięki za komplement :D Hm... Żywia... temat dość trudny... zgłębiając wiedzę o Bogach nigdy się dłużej nie zatrzymałem przy niej. Nigdy nie modliłem się personalnie do niej. Niby można założyć, że gdyby była większa, potężniejsza, byłaby sławna jak np. Mokosz i że skoro nie jest tak znana to ma mniejszą rolę. Ale nie do końca tak musi być. Nasza wiara przez tysiąc lat była w podziemiu, w pewnym momencie prawie całkowicie zapomniana więc i sława niektórych Bogów mogła zostać szczególnie zapomniana. Ja nie traktuję jej jakoś szczególnie, nie czuję jej bliskości tak jak innych Bogów.
Liked by: Aleksandra 2eN36

(Nijaki) Wieczór, jakkolwiek...witam, tak, no cóż. Skoro obserwuję...jesteś intrygującą osobą, lub zapomniałem Cię wyjebać.. Dwa pytania w jednym, jak podchodzisz do nekrofilii, oraz BDSM? Pozdrawiam, ta...

ponocnekrofil’s Profile Photo2eN36
Hm... o samej nekrofilii nie mam konkretnie wyrobionego zdania jak o LGBT, ale uważam, że każdy powinien móc uprawiać seks z kim mu się podoba, choćby ,,partner'' był martwy. Tylko, że oczywiście nie z każdym trupem, żeby nie bezcześcić zwłok. Do końca nie wiem jak by to miało funkcjonować, które trupy można, a które nie.
A BDSM - temat zaciekawił mnie już jakiś czas temu. I powiem, że to co czytałem bardzo mi się spodobało. Aczkolwiek tylko w sferze uległości kobiety przy dominacji drugiej kobiety lub mężczyzny. Nigdy mężczyzna w pozycji uległej - to pozbawia go męskości. Wszystko to fajnie wygląda i pomaga ludziom pełniej odczuwać przyjemność. Mnie też kręcą te tematy i nawet jeśli chciałbym wprowadzić je w życie to tylko za zgodą partnerki.
Również pozdrawiam i życzę, żeby wieczór z nijakiego stał się jakiś.

View more

Next

Language: English