@Sarmata99

Perunowy Witeź (Перунов Витез)

Ask @Sarmata99

Sort by:

LatestTop

Previous

Jak zaczęła się Twoja fascynacja kulturą slowiańską?

bushcrafter’s Profile PhotoRadek
Kiedyś wspominałem o tym przy okazji pytania skąd się wzięła we mnie moja wiara, ale tamta odpowiedź była dawno więc powiem o tym jeszcze raz. Wzięło się to wszystko z zainteresowania historią, które już wtedy było u mnie silne. Ze wczesnego średniowiecza oczywiście najpierw byli wikingowie, bo najpopularniejsi. Potem w miarę zgłębiania tematu doszli Słowianie. Pomógł temu fakt, że w lokalnym muzeum była akurat wystawa o wczesnośredniowiecznej Słowiańszczyźnie. Zawsze to tak jakoś we mnie siedziało, to zainteresowanie Słowianami, ale apogeum przyszło dość późno, z półtorej roku temu, gdy zacząłem interesować się tym na dobre i przy okazji odkrywać swoją wiarę.

Napierdalam masówkę, lecz i tak się ciesz, wszak Cię do niej wybrałem. Czym dla Ciebie jest wartość jednostki, jak ją postrzegasz, oraz definiujesz? Czy potrafisz dostrzec pozytywne (w Twym mniemaniu) aspekty tam, gdzie inni widzą tylko skrajne wypaczenia? Jeżeli tak, to czy możesz podać przykład?

Hm... wartość jednostki, nigdy głębiej nad tym zagadnieniem nie myślałem. Sądzę, że każda jednostka ma własną wartość, którą sama określa; oczywiście także inni ludzie określają daną jednostkę mianem mniej lub bardziej wartościowej, ale każdy i tak to wszystko określa inaczej i inaczej na to patrzy. Sądzę, że potrafię dostrzegać aspekty pozytywne w bardzo wielu rzeczach, które w oczach innych takich aspektów nie posiadają. Niestety teraz nie przychodzą mi do głowy żadne przykłady więc musisz uwierzyć na słowo.

Miłość jest jaknajbardziej pozytywnym uczuciem, ale nie raz wiąże się z nią bardzo wiele problemów. Wymień, lub opisz jaknajwięcej pozytywnych, oraz negatywnych rzeczy związanych z miłością i powiedz czego masz więcej. U mnie zawsze wychodzi przewaga negatywów :c Miłość widać nie jestdobra dla mnie.

MowMiSlawek’s Profile PhotoSławek
Owszem, miłość wiążę się zarówno z pozytywami jak i negatywami. Do negatywnych rzeczy można zaliczyć przede wszystkim strach i zmartwienie. O wszystko właściwie. Jak się kogoś kocha to martwi się o niego. To normalne. Często odczuwa się boleśnie też wiele rzeczy, które odczuwa druga osoba. Nie jestem w stanie wymienić wszystkich cech, ale co do Twojego przypadku to jak dla mnie nie ważne ile jest poszczególnych cech, ważne jest to jak one są silne. Jeśli nawet więcej jest negatywów to pozytywy i tak przeważają pod względem siły, przynajmniej u mnie tak jest. Słowem, miłość wiąże się z cierpieniem, ale liczy się czy to co otrzymujemy w zamian za cierpienie jest tego warte. Ja uważam, że jest. Dzięki miłości np. stałem się dojrzalszy, oprócz tego są jeszcze inne przyjemne rzeczy wynagradzające wszelkie cierpienia.

View more

People you may like

Cinek90’s Profile Photo Elijah ɱ.
also likes
nyan9’s Profile Photo sinner
also likes
Lavendianna’s Profile Photo Lavender ☽
also likes
dominek51’s Profile Photo DomiN
also likes
piotrekp’s Profile Photo Piotrek
also likes
szpaner320’s Profile Photo Smile
also likes
Chomika’s Profile Photo Unforgettable
also likes
ziomka36500’s Profile Photo JulSoN
also likes
VanGreg’s Profile Photo VanGreg95
also likes
whyskey’s Profile Photo whysky
also likes
badstar10’s Profile Photo Anna
also likes
rachelcia’s Profile Photo Kiniałke
also likes
Aleksia245’s Profile Photo A
also likes
zuzia_sl
also likes
Kazimierz18’s Profile Photo LittlePrince23
also likes
Gadomski861’s Profile Photo Radzio
also likes
Preesence’s Profile Photo Szymon
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this:
+ add more interests + add your interests

Jakie jest Twoje zdanie na temat dajmonów? Uważasz to za bzdurę czy może masz pozytywne nastawienie do takiego sposobu kreacji swojego umysłu? A może to po prostu choroba psychiczna? Czy Twoim zdaniem tworzenie czegoś takiego jest niebezpieczne?

Pierwszy raz usłyszałem to określenie. Musiałem pogrzebać w internecie, żeby się zorientować o co w ogóle chodzi. No i jak dla mnie to bzdura. Nie rozumiem czemu ludzie się w to w ogóle angażują, ale ich wola. Za chorobę tego nie uważam, ale normalne do końca też to nie jest. Wątpię, żeby to było niebezpieczne, to raczej taki wymysł nudzących się osób, które wierzą, że takie coś pomoże im się doskonalić. Niebezpieczne może się stać, ale tylko jeśli ktoś za bardzo w to wszystko uwierzy i za bardzo się w to zaangażuje.

http://justpaste.it/j5kz chyba by się nie zmieściło w askowym pytaniu.

Sporo książek przeczytałem, więc pomyślmy, gdzie mogło by się coś takiego znaleźć.
Pierwsza książka o jakiej pomyślałem to ,,Na Zachodzie bez zmian''. I owszem jest tam taki wątek. Najlepszym przyjacielem Paula, głównego bohatera jest Stanislaus, który jest od niego dwa razy starszy (czyli 20 lat różnicy). Mimo takiej różnicy są dla siebie bardziej jak bracia, ale to raczej ze względu na to co wspólnie przechodzą.
Z innych książek to w Cyklu Inkwizytorskim Piekary, a konkretnie w pierwszej części czyli ,,Płomień i krzyż tom 1'' jest wątek, w którym młodym Mordimerem opiekuje się Lowefell, starszy o co najmniej kilkanaście lat.
Jeszcze coś podobnego występuje w cyklu Oko Jelenia Pilipiuka, gdzie osiemnastoletni Staszek przyjaźni się z mającym dwadzieścia sześć lat Markiem. Może różnica jest tu mniejsza, ale już tylko to przychodzi mi do głowy.
No może jeszcze ewentualnie Hobbit i Władca Pierścieni, gdzie niziołkowie zyskują jakby starszych opiekunów.

View more

Jakie masz zdanie na temat eutanazji? Przypomnę, że jest to śmierć na życzenie osoby chorej. Gdyby - nie daj "Boże" - ktoś z Twoich bliskich zachorował, jego decyzja zostałaby przez Ciebie uznana, czy wyrażony zostałby sprzeciw? (Jeśli pytanie jest zbyt prywatne czy coś, to po prostu usuń.)

OpisyGG’s Profile PhotoOscylator Harmoniczny
Jestem za, jeśli ktoś chce zakończyć swoje życie i uważa, że nie ma sensu go sztucznie przedłużać to jest jego wybór, który powinniśmy szanować. Nie możemy komuś narzucić zakazu umierania. Gdyby ktoś z moich bliskich ciężko zachorował i chciał zakończyć życie, które i tak miałoby się niebawem zakończyć myślę, że zrozumiał bym decyzję i po prostu się z tym pogodził. Skoro ta osoba i tak umrze, a pogodziła już się z tym i chce, żeby to było prędzej niż później to jak najbardziej, jej wybór.

Księżyc ma dwa oblicza, jednego nie pokazuje nikomu. Sądzisz, że z ludźmi jest tak samo? Dlaczego tak/nie?

OpisyGG’s Profile PhotoOscylator Harmoniczny
Tak. Każdy ma swoje oblicze, którego nie pokazuje innym. Tak naprawdę nikomu nie potrafimy pokazać tej naszej części, która widoczna jest tylko, gdy jesteśmy sami. Jest to najgłębiej skrywana cząstka prywatności i to nasza podświadomość powstrzymuje nas przed pokazaniem jej komukolwiek.

Czy wszystko zależy od punktu widzenia?

OpisyGG’s Profile PhotoOscylator Harmoniczny
Nigdy nie staram się mówić w jakiejkolwiek kwestii, że wszystko, bo zawsze może się okazać, że jest coś co się nie wpasowuje w owo ,,wszystko''. Tak właśnie jest też z punktem widzenia. Od punktu widzenia zależy bardzo wiele, ale nie można jednoznacznie powiedzieć, że wszystko. To byłoby zbytnie uogólnienie.
Co do samego pytania, to również i punkt widzenia zależy od różnych rzeczy, tak więc każdy może postrzegać wszystko inaczej. Pytanie było dość ogólnikowe toteż i ja odpowiedziałem na nie ogólnikowo.

Dlaczego ludzie narzekają, że ktoś ich zostawia, skoro się przywiązują na własne życzenie, to wolno im potem narzekać? Czy stwierdzenie "typowej gimnazjalistki", że miłości nie ma, jest prawdziwe według Ciebie czy po prostu to bełkot nastolatki, która zaczyna dopiero dojrzewać? Rozpisz się, proszę.

OpisyGG’s Profile PhotoOscylator Harmoniczny
Angażowanie się w jakikolwiek związek to świadome podejmowanie ryzyka, że możemy się na kimś zawieść. To ryzyko jednak warto podejmować. Oczywiście czasem może się to nie opłacić, ale ryzyko warto podejmować. Niektórzy ludzie jednak bardzo potem to wszystko przeżywają, po postu wcześniej nie potrafili dopuścić do siebie myśli, że coś może nie wypalić. Tak to jest, jak ma się zbyt wyidealizowany obraz związków.
Takie stwierdzenia nastolatek są żałosne. Wiele znajdzie się takich, które wypisują na asku jakie to życie nie ma sensu, że miłości nie ma, że najlepiej się pociąć itp. Mam bekę z takiego pierdolenia. To jednak jest odrobinę przerażające, że co raz więcej dziewczyn zaczyna iść w tym kierunku. Potem mamy takie tumblry pełne pociętych rąk i ,,rzycioffych'' cytatów. Smutne jest, że niestety co raz mniej jest normalnych osób i normalnych związków gimnazjalistów opartych na prawdziwej miłości. Na szczęście zdarzają się jeszcze wyjątki.

View more

Co, Twoim zdaniem, należałoby zalegalizować, a co uczynić nielegalnym? Prosiłabym też o krótkie uzasadnienie, dlaczego akurat te rzeczy/zachowania.

Po pierwsze, zachowań nie da się całkowicie zdelegalizować zakazać. To podobnie jak z myślami, nie da się komuś nakazać myśleć inaczej ani zabronić mu tego. To ostatni fragment wolności jaki ludziom pozostaje.
No dobrze, cóż więc należałoby zalegalizować? Marihuanę na zasadzie jak w Czechach czy Holandii. Jeśli dozwolone byłoby posiadanie niewielkich ilości na własny użytek i byłoby opodatkowane to i państwo byłoby w trochę lepszej kondycji finansowej, a ludzie może i mniej by tej marihuany palili. Bo jeśli coś jest zakazane to ludzie chętniej po to sięgają.
Co więc należałoby zdelegalizować? Symbole komunistyczne, banderowskie, faszystowskie (ale nie 90% tych aktualnie za faszystowskie uważanych). Jeszcze sporo rzeczy do zdelegalizowania by się znalazło i temat można by bardzo rozwinąć, ale niezbyt mam na to w tej chwili ochotę.

View more

Czy chciałbyś / chciałabyś mieszkać poza polską? Dlaczego i gdzie ;-)

MowMiSlawek’s Profile PhotoSławek
Już kiedyś na coś podobnego odpowiadałem. Zasadniczo to nie chcę mieszkać po za Polską, ale jeśli już musiałbym to wybrałbym jakiś kraj na północy Europy, największe prawdopodobieństwo to Szwecja, Islandia, Wyspy Owcze i Norwegia. Dziwne, żeby mój wybór był inny po przeczytaniu trzech tomów Norweskiego Dziennika i sześciu tomów Oka Jelenia (z których trzy dzieją się w Norwegii).

Potrafisz dać drugą szansę, jeśli ktoś bardzo Cie skrzywdził?

MowMiSlawek’s Profile PhotoSławek
Jeszcze nie byłem w takiej sytuacji, ale potrafię wybaczyć wiele jeśli osoba, która mnie skrzywdziła jest dla mnie ważna. Sądzę, że potrafiłbym dać drugą szansę. Mówi się, że każdy zasługuje na drugą szansę więc tym bardziej osoba, która dużo dla mnie znaczy.

Bogowie są szaleni. Dlaczego?

Zależy jacy bogowie. Spójrzmy, że większość bogów istniejących w różnych religiach jest bardzo podobna do człowieka. Wielu bogów ma ludzkie cechy. Wielu jest chciwych, okrutnych, zakłamanych. Także bogowie tacy jak Jahwe (który zabił najwięcej osób w Biblii) nie odbiegają od tego archetypu. Bogowie są również szaleni, tak jak powiedziałaś Tulpo. Chociaż myślę, że najlepszym określeniem byłoby, że są po prostu ludzcy.

Czy można odczuwać obawę przed kreowaniem własnego siebie, poprzez próbowanie nowych rzeczy i obcowanie z innymi osobami, wyróżniającymi się na tle monotonii i manowców umysłowych i wizerunkowych? Czy obawianie się czegoś, co nam się skrycie podoba i intryguje, ale i onieśmiela jest normalne?

Na początku tak właśnie jest, że coś co nas intryguje także nas onieśmiela. Jest to nowe i nieznane więc poniekąd się trochę tego obawiamy (podobna sprawa jak ze śmiercią). Powinniśmy jednak jak najszybciej wyzbyć się tego strachu i obawy i przede wszystkim nie bać się kreować siebie. Wiążę się to oczywiście z pewnym ryzykiem, ale wszystkie doświadczenia nawet te najgorsze pozwolą na wyciągnięcie wniosków, które pomogą w kształtowaniu nas. Nie należy bać się siebie. Trzeba tylko iść w odpowiednim kierunku.

Bez czego społeczeństwo XXI wieku nie dało by rady funkcjonować?

Bzzyku97swag’s Profile PhotoPunkakes
Sądzę, że najbardziej odczuto by brak prądu i internetu. Tak naprawdę każdy z nas jest niewolnikiem tych rzeczy i nie umiałby bez nich funkcjonować, często nie jesteśmy jednak tego świadomi. Ciekawe ile ludzkość by przeżyła, gdyby nagle zabrakło prądu. Sądzę, że prędzej czy później liczba ludności diametralnie by się zmniejszyła. A przecież wcale nie zabrakło by jedzenia tylko po prostu nie byłoby prądu. Myślę, że wielu ludzi popełniłoby samobójstwa nie mogąc pogodzić się z utratą prądu i internetu, wielu zaczęłoby się nawzajem zabijać. Myślę, że właśnie niestety rzecz uważana przez wielu za największe osiągnięcie ludzkości okazałaby się największą jej zgubą.

Czy morderstwo może być przyjemnością? Dlaczego?

OpisyGG’s Profile PhotoOscylator Harmoniczny
Oczywiście, że tak. Jeśli jest się psychopatą to samo mordowanie dla mordowania może dać przyjemność. W innych przypadkach myślę, że daje przyjemność jeśli jest to np. zemsta. Może jeszcze w sytuacji, gdy to morderstwo popełniane jest w imię jakiejś wyższej wartości i dzięki niemu można osiągnąć cel. Myślę, że wtedy czuje się satysfakcje, a więc i przyjemność.

Jak myślisz, dlaczego ludzie mówią przez sen?

OpisyGG’s Profile PhotoOscylator Harmoniczny
A nie wiem. Ja sam nie słyszałem nigdy ludzi mówiących przez sen, ale raz słyszałem, że to niby ja sam mówiłem przez sen. Miałem wówczas ponoć rozstawiać wojska na polu bitwy. Znając mnie jest to bardzo możliwe. Ale to był tylko jeden raz. Po za tą sytuacją nigdy nikt mi nie mówił, że mówię przez sen. Nie wiem naprawdę czemu ludzie mówią przez sen. Może po prostu ich mózgi nadal pracują.

Czy inny niż wymarzony wizerunek to dobry powód by kogoś odrzucić, nawet jeśli inne cechy nam odpowiadają? Poprzez wizerunek mam na myśli ciuchy, fryzurę itd. Warto się zmieniać dla kogoś, jeśli to wbrew lub obce naszej naturze? Jeśli nie czujemy się swobodnie?

Jeśli koniecznie chcemy, żeby dana osoba wyglądała tak jak my chcemy, a tak nie jest to możemy ją odrzucić, ale nie sądzę, żeby to było zbyt mądre, zwłaszcza, że już możemy nie spotkać osoby o takim charakterze. Nie warto się zmieniać dla kogoś, szczególnie jeśli to wbrew nam. Jeśli ta osoba jest rzeczywiście nas warta to powinna nas zaakceptować takimi jacy jesteśmy.

Next

Language: English