nigdy nie mialam czegos takiego jak cheat, jak mialam na cos ochote to zjadłam, tzn tak dopiero po 6-7 miesiacach ;)) bo na poczatku to nic a nic ;) na osiemnastce brata kawałek torta i potem na wielkanoc cos ;d
kilka dni temu miałam porządny trening, ale ciągle brak u mnie tej regularności.. ale jak wspomniałam, od jutra jadę z koksem :) koniec ze śmieciowym jedzeniem! :D